Od dluzszego czasu (ponad pol roku) chodze dosc regularnie na basen (min dwa razy w tygodniu). Gdy mialem 10-14 lat trenowalem plywanie w szkolnym klubie sportowym, wiec obecnie moje samodzielne treningi sa na dosc przyzwoitym poziomie (nie chodze zwyczajnie 'poplywac' jak wiekszosc innych osob tylko potrenowac :) ). Plywam wszystkim od klasyka po motylka. Mam pytanie, czy stosowanie MilkoShaka - Power Protein, pomoze mi we wzmocnieniu sily miesni? Czy ten suplement pomaga, czy bardziej szkodzi - gdybym bral go przez powiedzmy miesiac (2x dziennie i przed treningami) ? Dodam jeszcze, ze przy wzroscie 188 waze obecnie 70kg. Trener na silowni mowil, ze zeby nabrac masy powinienem najlepiej zrezygnowac z plywania, ale tego za nic nie zrobie... czy zatem taki milkoshake pomoze zwiekszyc troche mase czy raczej nie i szkoda w moim przypadku kasy na cos takiego?
Dzieki
PS. btw - mam obecnie 21lat