Wertując to forum pochłonąłem ogromną ilość wiedzy dzięki której jestem w stanie żyć i ćwiczyć zdrowo za co serdecznie dziękuję . Postanowiłem się odwdzięczyć . O dietetyce i ćwiczeniach jest już tyle artykułów że każdy następny z mojej strony byłby powielaniem napisanych już przez was faktów. Dlatego postanowiłem napisać artykuł a psychologicznym aspekcie osiągania celów gdyż stanowi to moja pasję od dawna. A wiec po tym krótkim wstępie zapraszam do konkretów.
W każdej gazecie oraz w większości postów specjaliści radzą żeby wyznaczać sobie cele, jednak tak naprawdę nikt nie mówi jak te cele sobie stawiać. Żeby postawić sobie poprawnie cel najpierw należy zrozumieć że mozg jest jak najdoskonalszy komputer ( każdy słyszał to stwierdzenie ale mało kto wie jak ono jest dosłowne) i jak każdy komputer potrzebuje systemu operacyjnego i szeregu programów do poprawnego funkcjonowania , stawianie sobie celów jest właśnie pisaniem nowych programów i wgrywaniem ich na nasz systemowy hard drive dzięki czemu nasza podświadomość uruchamia wszystkie dane nam zasoby by nasz program funkcjonował jak najlepiej. Jak to się ma w praktyce a no tak że powiedzmy stawiam sobie cel chce mieć niebieski sportowy samochód . Wgrywam sobie ten cel na „dysk" i nasza podświadomość załatwia resztę uruchamiają się filtry dzięki którym wszędzie widzisz niebieskie sportowe samochody , nagle twój znajomy z którym rozmawiałeś raz chce sprzedać po bardzo rozsądnej cenie swój niebieski sportowy samochód itd, itp. Pewnie teraz powiecie że chce wam wmówić że postawienie sobie celu jest jak magia, ale tak naprawdę te nazwijmy to zbiegi okoliczności nie są przypadkami. Nagle na ulicach nie pojawiło się więcej niebieskich samochodów nasz kumpel nie został zaczarowany by sprzedać swój samochód taniej po prostu nasz wewnenczny Windows tak dobrał filtry że zwracamy uwagę na wszystko co ma związane z naszym celem.
Bardzo ważnym elementem jest poprawne sformułowanie celów. Na co dzień steruje nami nasza podświadomość za którą w baaaardzo dużym uproszczeniu odpowiada nasz mozg gadzi (przepraszam wszystkich psychologów na forum ale upraszczam na potrzeby artykułu) i to właśnie na niego wgrywamy nasze programy. Mózg gadzi jest tak prostym mechanizmem że nie rozumie zaprzeczeń co w praktyce oznacza że jak powiem ci : „NIE MYŚL O 2 METROWYM RÓŻOWYM SŁONIU" to jaka jest pierwsza rzecz o jakiej pomyślisz hymmmm niech zgadnę o 2 metrowym różowym słoniu He?:P Ktoś powie i co z tego co to się ma to stawiania celów np. w kulturystyce a ja na to że wszystko. Powiedzmy że stawiam sobie na cel „NIE BĘDĘ JADŁ FAST FOODÓW" ciekaw jestem kto już powiązał te dwa cele. Pięknie to wygląda u małych dzieci u których mózg gadzi w znacznym stopniu rządzi zachowaniem . Spróbuj powiedzieć małemu dziecku żeby czegoś NIE dotykało, albo żeby czegoś NIE wylało a efekty zobaczysz w super niani:P. Dlatego najważniejszym aspektem stawiania sobie celów jest formułowanie ich w pozytywach. Nie mów nie będę palił tylko rzucę palenie itd…
Kolejnym ważnym elementem poprawnego określania celów jest poprawne ich spisanie. Tutaj naprawdę mógłbym podać dziesiątki eksperymentów świadczących o tym jaką przewagę ma cel spisany i raz dziennie przypomniany nad powiedzeniem sobie w sylwestra że zmienię swoje życie. Istnieje pewien wzór na spisywanie sobie celów którego uczy się na spotkaniach ludzi praktykujących NLP wiec jeśli wykażecie zainteresowanie artykułem to powiększę go o ten 10 stopniowy sposób i jeszcze parę innych psychologicznych bzdetów .
Na razie to tyle zobaczę jakim zainteresowaniem będzie się cieszył art. Jeśli chcecie wiedzieć o technikach NLP i nastawianiu się na określony cel to chętnie podzielę się moją wiedzą
Pozdrawiam.
Try to realize the truth: There is no spoon.