Witam,
pół roku temu zacząłem robić pompki, zaczynałem od zera. Pamiętam, że problemem było dla mnie zrobić 3 pompki w serii. Teraz dochodzę do 30 pompek zarówno z dłońmi ustawionymi szeroko jak i wąsko. Jeżeli chodzi o podnoszenie na drążku, zacząłem to robić dopiero wczoraj i oto efekty, max 4 podciągnięcia podchwytem (palce skierowane w moją stronę) bądź 1 nachwytem (palce skierowane przede mnie). Jeżeli pomyliłem pojęcia to sorry wielkie. Krótko mówiąc nie przychodzi mi to z łatwością. Teraz przedstawię swój plan i od razu nadmieniam, że siłownia i innego rodzaju sprzęty nie wchodzą w grę.
Obecnie robię 2 rodzaje ćwiczeń, na przemian, każdego dnia.
1. Pompki robione z szeroko rozstawionymi dłońmi, w różnych seriach. Generalnie podpiąłem się pod stronkę "100pompek" i wypełniam ich zalecenia. Pomimo tego,że robię 30 pompek w serii, podany przez nich trening na 30 pompek jest dla mnie za ciężki i zniżyłem poziom na ich trening na 21-25 pompek, z czasem zwiększę. Mniej więcej obecnie wygląda to tak, np pompki robione z 60 sec przerwami po 12,17,13,13 (liczba pompek w serii) i przy ostatnim podejściu robię tyle ile zdołam.
2. Podciągnie na drążku podchwytem. W tej dziedzinie jestem nowicjuszem i robię tak jak wyczytałem w internecie. Jak już wspomniałem moja wartość maxymalna to zaledwie 4 podciągnięcia, a więc robię co 2 godziny po 3 podciągnięcia. Mniej więcej wychodzi to na 6 serii w ciągu dnie po 3 podciągnięcia.
Jeżeli o mój trening to wygląda następująca. Jednego dnia robię pompki, drugiego ćwiczę na drążku. Robię tam ponieważ w moim mniemaniu mięśnie ćwiczone podczas robienia pompek odpoczywają gdy robię ćwiczenia na drążku i odwrotnie. Chce, aby odpowiednio się regenerowały.
Obecnie robiąc pompki trochę za bardzo wyrzeźbiłem bicepsy, które nie grzeszą dużą masą, dlatego po osiągnięciu 50 pompek w serii, zacznę je robić z obciążeniem (np. plecak), podobnie zamierzam zrobić z drążkiem, ale to już nie w najbliższej przyszłości.
Proszę o ocenę, poprawki, rady.