Otóż mam następujący problem. Chciałem zacząć uprawiać jakieś ćwiczenia (fitness, siłownia)aby zrzucić kilka zbędnych kilogramów ale i zarazem zbudować mięśnie. I tu pojawia się mój problem. Nie mogę się zdecydować co powinienem najpierw zacząć robić:
Czy zająć się zrzuceniem kilku kilogramów i powrotem do normalniej sylwetki czy też zająć się budową mięśni na bazie masy jaką posiadam.
Jeżeli zacznę ćwiczyć ostro na siłowni to faktycznie dorobię się mięśni lecz będą one skryte pod tkanką tłuszczową przez co zamiast umięśnionej sylwetki będę sprawiał wrażenie po prostu "większego", trochę grubszego bo i tak nikt nie będzie wiedział że to tkanka mięśniowa skrywa się pod tą widoczną na pierwszy rzut oka i to stanowi dla mnie spory problem... od czego zacząć?
Z drugiej strony z tego co wiem ćwiczenia aerobowe i ogólnie na odchudzanie nie sprzyjają prawidłowemu wzrostowi mięśni. W tym okresie istnieje wzmożone zapotrzebowanie na kalorie, białko i inne składniki odżywcze żeby mięśnie miały budulec. Niestety nijak się to ma do odchudzania, gdyż jak wiadomo wtedy powinno się raczej ograniczać spożycie kalorii w ciągu dnia:/
Czy moglibyście mi coś poradzić abym mógł skutecznie połączyć te dwie rzeczy ze sobą?? Aby się odchudzić a przy tym budować mięśnie?? Bardzo proszę o rady, sugestie albo rozwiązania jakie można by zastosować.
Z góry dziękuję za wszelką pomoc
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 20
Waga: 79
Wzrost: 176
Cel treningowy: schudnięcie, budowa mięśni
Staż treningowy na słowni: 2 miesiące
Uprawiane inne sporty: brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): w pełni wyposażona siłownia
Dieta: brak
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak