Jak widać na fotce umieszczonej wyżej mam problem. Dotyczy on mojej budowy ciała, a mianowicie to genetyki. Pod klatka piersiowa mam tak jakby zapadniete zebra i chcialbym to jakos zniwelowac, zeby nei bylo tego tak widac. Myslalem nad gornymi partiami brzucha i dolnymi klatki, robiac nie pozatreningowo, przykladowo raz dziennie ze 2 cwiczonka. Co polecacie? Czy da sie w ogole cos z tym zrobic?
Z gory dziekuje za pomoc.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
Waga: 67
Wzrost: 181
Cel treningowy: masa
Staż treningowy na słowni: 5 miesięcy, aktualnie przerwa 2 miesiące, czyli praktycznie zaczynam od 0
Uprawiane inne sporty: sztuki walki sambo, ale chyba z nich jednak zrezygnuje, bardziej interesuje mnie body building
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): Hantle, drazek
Dieta: Jem wszystko, ale nie smieci typu fast food
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: gainer
~~