Jestem max zadowolony, chociaż dopiero się rozkręca.
Odzywa nie czuje się urażony, a stwierdzenie, że to śmieszna dawka, naprawde mija się z celem.
Nie wiem czy czytałeś posty z forum z lat 2001-2004, wtedy to większość polecała właśnie dawki w granicach 10-15mg.
Sądzę, że wraz z wysypem underów i coraz większymi wałami, ludzie po prostu przestali wierzyć<i słusznie> w deklarowaną przez producenta zawartość i szprycują się dawkami większymi, wierząc, że da to lepsze efekty, zamiast załatwić droższego, ale pewniejszego apteczniaka, ale to tylko moje subiektywne odczucie.
Więc podsumowywując, mogę z czystym sumieniem polecić naszą Jelfe:
Mietka i Heparegen.
Pozdrawiam.
Zmieniony przez - Rider666 w dniu 2009-12-20 21:56:07