Jest to mój pierwszy post na forum, więc proszę - bądźcie łaskawi.
Chciałbym was prosić o pomoc w doborze odpowiedniej liczby treningów w tygodniu. Przygotowuje się do zamkniętej gry terenowej "Militarka" (coś na wzór "Selekcji" z tym, że trwa tylko 48h i przez większość czasu ma się na sobie ekwipunek wojskowy (ok. 8-9 kg). Przy okazji chciałbym nabrać trochę masy.
Wykupiłem już karnet na siłownię ale oprócz tego trenuje też aikido od 3 lat(jest to trening ogólnorozwojowy, nie wiem czy to dobre słowo... W każdym razie po treningu jestem cały spocony i zmęczony, bo angażuje w to wszystkie partie mięśni jednak żadne mnie jakoś szczególnie nie bolą). Jestem nieco ponad przeciętną jeśli chodzi o siłę jednak z kondycją jest kiepsko, więc gdy tylko zrobi się odrobinę cieplej zacznę biegać. Poza tym uwielbiam jeździć na rowerze, więc też mam nadzieję - od marca zacznę. :)
Wiem, że mięśnie potrzebują odpowiedniego czasu na regenerację więc zastanawiam się czy to nie za dużo... Oto mój plan na poszczególne dni:
Poniedziałek
Basen ~50 min
Aikido ~80 min
Wtorek*
Bieganie ~30 min - 1 h
Rower ~40 min - 2 h (10-30 km)
*Jeśli tylko siły na to pozwolą to będę biegał i jeździł na rowerze w ten sam dzień. Jeśli nie - to będzie bieganie lub rower. :)
Środa
Siłownia ~1h
Czwartek
Bieganie ~30 min - 1 h
Rower ~40 min - 2 h (10-30 km)
*Jeśli tylko siły na to pozwolą to będę biegał i jeździł na rowerze w ten sam dzień. Jeśli nie - to będzie bieganie lub rower. :)
Piątek
Aikido ~80 min
Sobota
Siłownia ~1h
Niedziela
Wolne - czasami rower :)
Co o tym sądzicie? Co od siłowni - oczywiście też będę wykonywał ćwiczenia na nogi ale będę starał się skupić na górnych partiach ciała, bo myślę, że biegi i rowerek zajmą się dołem.