SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

dieta na redukcje / / ocena, pomoc

temat działu:

Odżywianie i Odchudzanie

słowa kluczowe: , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 3711

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 895 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 63831
Rozumiem że na forum jestem anonimowy i można mieć brak zaufania do takiej osoby. Jednak BodyLine podałem po prostu jako przykład że nie tylko świry zalecają po treningowe carbo na redukcji.

Do tego napisałem dlaczego te carbo w rozsądnych ilościach po treningu. Uzupełniają starty energetyczne(starty glikogenu małe ale zawsze jakieś są), dają energie do regeneracji, powoduje odpowiedź insulinową i zapewnia lepszy transport np.bcaa czy aminokwasów w postaci hydrolizatów(nie wymagających trawienia). Negatywny wpływ carbo na komórki tłuszczowe podczas okna anabolicznego jest blokowany przez wysoką aktywność hormonów.

Wypicie białka po treningu wymaga energii od organizmu na strawienie go(a od razu po treningu powinien zacząć się regenerować). Dodatkowo zakwasza organizm. A większość tego białka i tak zostanie przekształcone na glukoze w procesie glukoneogenzy.
Tyle że białko trawi się znacznie dłużej niż carbo i zanim się te białko strawi to wysoki poziom hormonów po treningu zdąży opaść.

Ale tak jak mówiłem to tylko zdanie i moich wykładowców

Zmieniony przez - Nani20 w dniu 2010-02-13 12:14:04
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
Nani

A podawanie tego że w glikogenie masz 500 gram ww a na treningu siłowym traci się około 50 też jest dla mnie dziwne. Skoro tak to czemu wszyscy tak się boją aerobów po treningu siłowym??

Ponieważ aeroby działają katabolicznie. Po treningu siłowym mięśnie są wprowadzone bardzo mocno w stan kataboliczny więc po co owy katabolizm pogłębiać aerobami ?

Czemu wszyscy piszą że bez sporej dawki antykatabolików niewarto? i że aeroby po treningu to najlepsza pora żeby popalić mięśnie?

Patrz wyżej


Przecież mają jeszcze 450g ww! więc dlaczego miałby by rozkładać własne mięśnie??

Już z fizjologii organizmu wynika że organizm korzysta na okrągło z białek, węglowodanów i tłuszczy tylko w różnych proporcjach w danym momencie, i nie ma to znaczenia, że mamy uzupełniony glikogen, jak będzie bilans ujemny organizm będzie korzystał z białek zgromadzonych w naszym organizmie w postaci mięśni szczególnie podczas biegów długodystansowych. Spójrz jak wyglądają biegacze długodystansowi

To samo tyczy się rano na czczo?

To już wogóle pomyłka. Z rana mamy wysoki poziom kortyzolu radze o tym poczytać, no i cóż z tego że spalimy ilościowo najwięcej tkanki tłuszczowej jak przy tym spalimy sporo mięśni w wyniku czego procentowo tkanki tłuszczowej wcale najwięcej spalonej nie bedzie.

I tak nawiasem dodam że uważam że aeroby po treningu są ok, ale tylko w przypadku carbo/vitargo po siłowym + bcaa + glutamina.

Napewno to w pewnym sensie ograniczy katabolizm mięśniowy, aczkolwiek i tak najlepszym rozwiązaniem będzie bieganie w dni nietreningowe.

I z tym białkiem to nie jest mój wymysł tylko tak mnie uczyli na kursach i tak piszą w swoich książkach osoby doświadczone i wykształcone i zające za sobą sporo sukcesów zawodowych. Kto się interesuje kulturystyką będzie wiedział o kim mówię lub chociaż domyśli się po tym co pisze.

Ja mogę poprzeć swoje wypowiedzi tym samym, oraz badaniami a także spostrzeżeniami praktycznymi na sobie oraz osób którym się bacznie przyglądałem


I na koniec dodam że ja daje jakieś argumenty, piszę dlaczego nie białko po treningu i podałem 2 powody. A nie na zasadzie tak bo tak jak tu poza Rothen'em chyba wszyscy zrobili.
A i Rothen po treningu organizm nie męczy się ww prostymi bo ich trawienie jest łatwe i szybkie, i właśnie dlatego cukry proste powodują skok cukru. A białko nie jest tak łatwe do strawienia!


Po wysiłku organizmowi trzeba podać przedewszystkim białko by wprowadzić organizm w stan anaboliczny. Gdyby było jak mówisz to na dietach białkowo tłuszczowych traciło by się mnóstwo masy miesniowej, a mozna ją z łatwością na takiej diecie budować o ile bilans będzie dodatni. Do tego ograniczymy przyrost tkanki tłuszczowej, którą najczęściej zyskujemy z powodu nadmiernej ilości ww.



W skrócie dalej uważam, że najlepszym rozwiązaniem dla przeciętnego kowalskiego, który ćwiczy na siłowni bedzie jedzenie po siłowni w okresie do 40 min od zakończenia treningu ww złożonych + białka np w postaci Makaronu z piersią z kurczaka. Skoro ktoś uprze się na carbo, a w niektórych dietach jest ono wskazane np gdy jemy ww tylko okołotreningowo to wporządku ale tylko z WPC.



Pisałeś, że jesteś anonimowy, no wporządku jak większość, ale zawsze ciekawie jest poznać różne teorie i zdania ludzi i się nimi dzielić etc Ot wiele nauki i wiedzy z tego płynie. A wykładowcy jak są starszej daty to bierz pod uwage, że w zasadzie z roku na rok pojawiają się nowe badania i wiele teorii zostaje obalanych. Jedną z ostatnich takich dość istotnych było uznanie aerobów za słaby sposób do spalania tkanki tłuszczowych i zdecydowanie wywyższenie HIITU jeśli chodzi o bieganie. Oczywiście nic nie równa się z siłownią.

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2010-02-13 23:10:12

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 15 Napisanych postów 895 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 63831
Rothen - nie wiem czy dokładnie wszystko czytałeś ale prawie wszystko co teraz napisałeś pokrywa się z tym co pisałem. Tzn trening siłowy działa katabolicznie - tak - i dlatego pisałem że w mojej opinii zestaw carbo/vitargo+bcaa+gluta+aminy proste(hydrolizaty) to najlepsze wyjście po treningu. Więc aeroby po treningu bez antykatabolików są bezsensowne. I tak samo jest na czczo. Czyli w 3 pierwszych punktach się zgadzamy.
W tym miejscu zacytuje(cytat z tego tematu) moderatora działu odchudzanie - "Bzdury gadasz Nani. Po treningu robi się normalnie aeroby, a osoby z niskim BF biorą po prostu BCAA. Aero po treningu są bardzo dobrym sposobem na palenie fatu."

Punkt 4 - fakt najlepiej w dni nie treningowe, jeśli jednak ktoś chce zejść do naprawdę niskiego BF to nie wystarczy te 3-4 w tyg aero a trzeba częściej. Wówczas w dzień dzień treningu siłowego robimy aeroby. Najlepiej pomiędzy posiłkami je gdzieś zrobić, ale nie każdy może na to sobie pozwolić(czasowo), więc siłą rzeczy ludzie robią po treningu siłowym. I wtedy zestaw wymieniony wyżej przeze mnie będzie niezbędny.

Punkt 5 - ok, Ty masz swoje zdanie co do białka po treningu ja mam nieco inne. Ważne żebyśmy obywaj byli zadowoleni z osiąganych wyników sportowych

EDIT - Właśnie ja też uważam że nie jako trzeba dostarczyć aminokwasy po treningu ale w postaci NIE WYMAGAJĄCEJ TRAWIENIA. A odżywka taką nie jest. BCAA+Aminokwasy proste(hydrolizat)+glutamina+carbo/vitargo w ilości odpowiedniej dla celu, wagi itd Podkreślam że nigdzie nie napisałem że ktoś ma pić 100g carbo na redukcji! Ale w odpowiednio dobranej ilości.

Punkt 6 - diety ketogeniczne rządzą się nieco innymi prawami, tam specjalnie wypłukujemy glikogen z mięśni. I wprowadzamy organizm w stan ketozy - kiedy organizm wykorzystuje jako energię ketony(substancje powstałe przy niepełnym spalaniu kwasów tłuszczowych) oraz kwasy tłuszczowe z komórek tłuszczowych. Doświadczone osoby świetnie się na nich zredukują ale masy raczej nie zrobią.
Owszem ludzie robią mase na dietach z zaniżoną ilością ww, ale zaniżoną 1,5-2g ww na kg masy ciała a nie na dietach CKD. Poza tym mało kto to zrobi, przyrosty są bardzo powolne jednak dobrej jakości. Swoją drogą muszę się doszkolić jak to do końca jest z tą masą na małych ilościach ww

A co do wykładowców to biorę to pod uwagę, ale wydaje mi się że akurat Ci wykładowcy nie są jeszcze aż tak starej daty i ciągle poszerzają swoją wiedzę

Zmieniony przez - Nani20 w dniu 2010-02-13 23:30:08

Zmieniony przez - Nani20 w dniu 2010-02-13 23:34:51
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 255 Napisanych postów 13305 Wiek 36 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 45257
Nani


Rothen - nie wiem czy dokładnie wszystko czytałeś ale prawie wszystko co teraz napisałeś pokrywa się z tym co pisałem. Tzn trening siłowy działa katabolicznie - tak - i dlatego pisałem że w mojej opinii zestaw carbo/vitargo+bcaa+gluta+aminy proste(hydrolizaty) to najlepsze wyjście po treningu. Więc aeroby po treningu bez antykatabolików są bezsensowne. I tak samo jest na czczo. Czyli w 3 pierwszych punktach się zgadzamy.
W tym miejscu zacytuje(cytat z tego tematu) moderatora działu odchudzanie - " Bzdury gadasz Nani. Po treningu robi się normalnie aeroby, a osoby z niskim BF biorą po prostu BCAA. Aero po treningu są bardzo dobrym sposobem na palenie fatu. "



Fakt w 100% nie wczytywałem się w temat, skoro się zgadzamy to dobrze


Punkt 4 - fakt najlepiej w dni nie treningowe, jeśli jednak ktoś chce zejść do naprawdę niskiego BF to nie wystarczy te 3-4 w tyg aero a trzeba częściej. Wówczas w dzień dzień treningu siłowego robimy aeroby. Najlepiej pomiędzy posiłkami je gdzieś zrobić, ale nie każdy może na to sobie pozwolić(czasowo), więc siłą rzeczy ludzie robią po treningu siłowym. I wtedy zestaw wymieniony wyżej przeze mnie będzie niezbędny.

Również się zgadzam, bo schodząc np do 6% BF tradycyjne metody nie starczą. Jednak należy wiedzieć, że przeciętny kowalski zanotuje wielkie spadki mięśniowe, zdrowotne przy schodzeniu do takiego poziomu fatu. Oczywiście osoby odpowiednio wspomagające się (czytaj zawodowcy) dojdą do tego w owiele mniej "bolesny" sposób. Jednak dla takiego "mnie" schodzenie do niskiego bf jest bezcelowe, wole już mieć to dajmy na to 12% i dużo więcej mięśnia. W każdym razie jak najbardziej się zgadzamy.


Punkt 5 - ok, Ty masz swoje zdanie co do białka po treningu ja mam nieco inne. Ważne żebyśmy obywaj byli zadowoleni z osiąganych wyników sportowych

Dokładnie jak piszesz. Są różne sposoby na obdarcie kota ze skóry. Różne organizmy różnie reaguje na wszelkie bodźce i nie ma złotego środka. A czasem zdarza się i tak, że jeden woli "ciąć drzewo zwykłą piłką ręczną, a inny zaś użyje piły mechanicznej". A dyskutować można zawsze Przy tym uczymy się i my i osoby czytające


Punkt 6 - diety ketogeniczne rządzą się nieco innymi prawami, tam specjalnie wypłukujemy glikogen z mięśni. I wprowadzamy organizm w stan ketozy - kiedy organizm wykorzystuje jako energię ketony(substancje powstałe przy niepełnym spalaniu kwasów tłuszczowych) oraz kwasy tłuszczowe z komórek tłuszczowych. Doświadczone osoby świetnie się na nich zredukują ale masy raczej nie zrobią.

Tak no odmian tych diet tłuszczowych jest wiele CKD, NKD, TKD, UD i wiele wiele innych. Polonizowałbym czy da się zrobić mase mięśniową czy nie. Dla osób z małą odpornością insulinową i z tendencjami do łapania tłuszczu są one ciekawym rozwiązaniem. Skoro będzie bilans dodatni to i masa będzie szła, choć zdaje sobie sprawę, że pozbawiajac się węglowodanów, albo inaczej ograniczając je do minimum pozbawiamy się działania insuliny - jakby nie patrzeć hormonu najbardziej anabolicznego.



Owszem ludzie robią mase na dietach z zaniżoną ilością ww, ale zaniżoną 1,5-2g ww na kg masy ciała a nie na dietach CKD. Poza tym mało kto to zrobi, przyrosty są bardzo powolne jednak dobrej jakości. Swoją drogą muszę się doszkolić jak to do końca jest z tą masą na małych ilościach ww

Teraz dopiero doczytałem drugą część także niejako wyżej odpowiadałem na to co tutaj jest. Poczytaj o dietach tłuszczowych, ciekawa opcja, choć nie każdy dobrze je znosi. Widze, że podobnie jak ja uprawiasz piłkę nożną to też w takiej sytuacji dieta gdzie główne źródło energetyczne stanowią węglowodany będzie lepszym rozwiązaniem. Choć pewien trener drużyny kolarskiej wypowiadał się na temat diety, i przed np. mistzostwami świata pewni kolarze kilka dni przed zawodami nie jedzą węglowodanów, a potem 2 dni przed zawodami jedzą je w sporych ilościach w celu nadkompensacji glikogenu w mięśniach. Celem tego zabiegu jest jak największe zmagazynowanie glikogenu w mięśniach, bo organizm któremu podawane są systematycznie węglowodany nie czuje potrzeby magazynowania ich do maksimum co jest dość oczywiste.


A co do wykładowców to biorę to pod uwagę, ale wydaje mi się że akurat Ci wykładowcy nie są jeszcze aż tak starej daty i ciągle poszerzają swoją wiedzę

Tak powinno być i wierze na słowo że u ciebie tak jest , choć zapewne wiesz że nie zawsze tak jest, bo często ja osobiście spotykam się z takimi "fachowcami" do spraw diet czy treningu, że aż uszy parzą od starości i mityczności podawanych przez nich systemów dietetycznych czy treningowych.

Zmieniony przez - Rothen w dniu 2010-02-14 01:41:52

Ja swoje poglądy mam, ale teraz czasy takie, że na wszelki wypadek się z nimi nie zgadzam.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
s.m.p.a. ODŻYWIANIE
Ekspert
Szacuny 431 Napisanych postów 56364 Wiek 37 lat Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 184874
nie czytałem całości tylko przeleciałem wzrokiem odniosę sie tylko do ostatniej wypowiedzi co do wykładowców i nie tylko bo lekarzy też.
Zgadzam się w pełni nie aktualizują swojej wiedzy często poglądy przez nich zdobyte bywają zdobyte naście last temu a trzeba pamiteać o tym iż to jedna z prężniejszych nauk i codzień pojawiają się jakieś nowe fakty i badania
lekarz ostatnio stwierdził że bezpiecznaq dawka dla człowiek to 0,6g na kg masy ciała każda wyższa bedzie kiedys skutkowała chorobami nerek w przyszłości
pokłuciłem się trochę ale on się uczył i też czytał badania i szkoda w ogóle dyskutować z takimi cóż pozdr

Niedostępny do odwołania. Zdrowia dla WSZYSTKICH!

https://www.facebook.com/pages/Wszystko-Ch**/363238457019620 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

chudy twaróg

Następny temat

jak przybrac chociaz 10kg

forma lato