Tak wiec jestem w trakcie trzeciego z mikrocyklów cudownego treningu jakim niewątpliwie jest HST jednak... zaczęła mnie zastanawiać pewna rzecz tzn, wiadomo że 4 mikrocyklem są tzw negatywy i tu pojawia się pytanie, na które mimo że pare razy wertowałem artykuły opisujące trening nie moglem sam sobie odpowiedzieć... Jak się do tego zabrać
Chciałbym aby ktoś ze znawców tematu wyjaśnił mi to na prostym przykładzie: załóżmy że jednym z ćwiczeń jest Wyciskanie sztangi na ławce płaskiej. w mikrocyklu 15 robiłem 1 serię tego ćwiczenia z progresją 5% następnie w 10 - 2serie aktualnie w 5 - 3, taka sama progresja, załóżmy że maks dla 5 wynosi 80kg
Mam rozumieć ze robiąc to ćwiczenie w mikrocyklu negatywów mam zrobić 80 te 3 serie dokładnie tak jak w 5 przez 2 tygodnie treningów licząc jednocześnie że w końcu nie dam rady i będą to faktycznie powtórzenia negatywne? Czy może zwiększyć ciężar przy każdej następnej serii a może robić mniej serii większym ciężarem?? Doczytałem też że można zrobić "pare" serii maksem następnie zmniejszając ciężar robić do oporu, wydaje mi się to najbardziej zrozumiałe jednak ile ma wynosić w takim razie to "pare" serii ?