Szacuny
20
Napisanych postów
2183
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
23737
Czy sa jakies domowe sposoby na lupiez?
Na nizoral, ktory nie dziala i kosztuje kilkadziesiat zlo za buteleczke, ani wizyte u dermatologa nie mam kasy...
Dotknal mnie lupież suchy,
wlanie przejrzalem sie w lustrze
i cale ramiona i plecy [czarna koszulka] w sniegu...
Traficznie to wyglada...
Czytalem troche na
http://www.lupiez.net/ ale tam nie ma nic o domowych sposobach...
A jesli juz jakis szampon-
to jaki?
Head and shoulders- nie moge oprzec sie wrazeniu, ze jest po nim jeszcze gorzej...
Pomozcie
Szacuny
14
Napisanych postów
162
Wiek
37 lat
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
6301
nie musisz iść prywatnie do dermatologa.
a walka domowymi sposobami najczęściej nie przynosi efektu.
musisz stosować specjalny szampon do łupieżu suchego. niestety tu najbardziej pomocny by był fachowiec.
H&S działa dobrze. często najpierw jest wrażenie pogorszenie się stanu ale najczęściej jest to po prostu jeden z etapów ustępowania łupieżu.
jeżeli chcesz tak się bawić to musisz przeczekać kilka myć włosów żeby stwierdzić czy coś pomaga.
Szacuny
3
Napisanych postów
355
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5868
nie prwada miałem bardzo długie włosy i miałem taki łupiez ze nie mogłem sobie z nim poradzic od kad scinam sie na łyso nie mam problemy z łupieżem. moze chodzisz w czapce słyszałem ze jak sie chodzi w czapce łupież pojawia sie błyskawicznie (to prawda?) wydaje mi sie ze tak
Szacuny
4
Napisanych postów
154
Wiek
39 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5895
nie prwada miałem bardzo długie włosy i miałem taki łupiez ze nie mogłem sobie z nim poradzic od kad scinam sie na łyso nie mam problemy z łupieżem.w Twoim wypadku mogło tak być, ale nie w Moim. Miałem niekrótkie włosy i łupież(w wieku 19-20 lat). Kiedy ściąłem się na łyso problem nie zniknął. Dermatolog polecił mi szampon STIEPROX, który jak dla mnie jest rewelacyjny. Nie jest co prawda tani (za 100 ml buteleczki zapłaciłem ostatnio 46 zl z groszami), ale eliminuje łupież w 100% w moim Przypadku (pod warunkiem, że się go stosuje w miarę regularnie 2 do 3 razy w tygodniu). Szampon ten stosuję od kilku lat do dzisiaj i jestem zadowolony:) Wcześniej używałem różnych tanich, które nic tak naprawdę nie dawały. Nizoral z kolei eliminował u mnie łupież, jednakże podrażniał skórę głowy i powodował pieczenie oraz swędzenie ów cery głowy. Używałem również H&S, ale problem wcale nie zniknął. Tak, więc kiedy kupiłem STIEPROX po paru zastosowaniach owego szamponu, byłem zdziwiony (ale także zaddowolony) zauważając znaczącą różnicę idącą w dobrym kierunku
Zmieniony przez - Blaskowicz w dniu 2010-02-26 23:59:49
Zmieniony przez - Blaskowicz w dniu 2010-02-27 00:02:10
Zmieniony przez - Blaskowicz w dniu 2010-02-27 00:04:20