...
Napisał(a)
Witam,
Nie można do końca powiedzieć, iż 6 powtórzeń to mało, biorąc pod uwagę fakt, że robimy dużo serii- a poprzez fakt, że odpoczywamy bardzo krótko, kumulują się one. Ja na przykład po każdej takiej serii odkładam sztangę na podłogę, ale nawet jej nie puszczam- robię kilka głębszych oddechów i jadę dalej. Większość osób weźmie do tego łamany gryf, ale ja używam prostego- już od samego trzymania sztangi w takiej "dziwnej" pozycji przedramiona są mocno napięte. Warto zwracać uwagę, aby łokcie nie jak najmniej się ruszały.
Super fajnym ćwiczeniem jest nawijanie ciężarka na sznurek, nie wiem czy o tym mówiłeś?
Pozdro
Nie można do końca powiedzieć, iż 6 powtórzeń to mało, biorąc pod uwagę fakt, że robimy dużo serii- a poprzez fakt, że odpoczywamy bardzo krótko, kumulują się one. Ja na przykład po każdej takiej serii odkładam sztangę na podłogę, ale nawet jej nie puszczam- robię kilka głębszych oddechów i jadę dalej. Większość osób weźmie do tego łamany gryf, ale ja używam prostego- już od samego trzymania sztangi w takiej "dziwnej" pozycji przedramiona są mocno napięte. Warto zwracać uwagę, aby łokcie nie jak najmniej się ruszały.
Super fajnym ćwiczeniem jest nawijanie ciężarka na sznurek, nie wiem czy o tym mówiłeś?
Pozdro
----IMPULS TEAM---------------
syzyf.photoblog.pl
...
Napisał(a)
Nawijanie ciężarka polega na tym, że mamy jakiś krotki kij, czy drążek, do którego na środku jest zamocowany sznurek długości około metra, zależy od twoich upodobań- ale raczej nie krótszy. Na końcu sznurka jest przywiązany ciężarek- nawijamy sznurek na drążek, a gdy nawiniemy- odwijamy (cały czas pracując nadgarstkami). Gdy odwiniemy- nawijamy w druga stronę- pracujemy wtedy innymi aktonami mięśni. Ręce powinny być wyprostowane, skierowane w przód, prostopadle do tułowia.
Polecam
Polecam
----IMPULS TEAM---------------
syzyf.photoblog.pl
...
Napisał(a)
Nie ma sprawy, po to jest forum. Podaj dalej
----IMPULS TEAM---------------
syzyf.photoblog.pl
Polecane artykuły