Mimo wielu serii brzuszków i podobnych ćwiczeń pozostał jeden wałeczek w dolnej części brzucha. Wygląda to fatalnie, bo w górnej części brzucha mam sześciopak twardy jak skała a na dole taki flak :/
No i skóra nad kolanami to też masakra.. Uda wytrenowałam, są twarde, jędrne, a nad kolanami wisi mi taka skóra :/
Co z tym zrobić? Macie jakieś konkretne ćwiczenia na te partie ciała? Może jakieś kremy? Aczkolwiek, z tego co zauważyłam to kremy pomagają tak długo, jak długo się je stosuje :/ A nie mam zamiaru wywalać miesięcznie 200 złotych na jakiś drogi krem :/
Z góry dzięki za rady!