To tak początki moje na siłowni były takie miałem w garażu ławeczkę
sztangi i hantle. Zacząłem ćwiczyć, tylko bez planu(nie miałem pojęcia wtedy o siłowni). Tak przez dłuższy czas trwało moje koksowanie jakiś czas, było tak że miałem przerwy z 1-2 miesiące od ćwiczenia. Było picie kilka razy w tygodniu itp. W końcu jakoś zacząłem stosować jakiś plan treningowy ale też z tego co pamiętam był do dupy bo w sumie nie miałem nic pojęcia o tym. I tak samo jak wcześniej bywały przerwy picie itp. I tak trwało to wszystko aż do pewnego razu trafiłem na to forum i zacząłem czytać no i zacząłem trenować ACT następnie FBW później HST później Split 3 dniowy i miałem następnie chwile przerwy(nie cały miesiąc). I zacząłem się bawić w split 4 x w tygodniu co na mnie dobrze działało. Próbowałem tez spilt partia 2x w tygodniu, jednak ta metoda mi nie odpowiada. Czyli szczerze mówiąc s*******iłem sobie początek zabawy z tym sportem… wiec pewnie też z stąd te słabe wyniki. Od jakiegoś czasu mam dostęp do takiej siłowni jak pisałem wyżej. Wziąłem się za siebie, i staram się stosować do wszystkiego.
Co do diety, mój organizm jest po***any, czasami mam takie dni że cały dzień nie mam ochoty na jedzenie i mogę nic nie jeść. Wcześniej układałem sobie diety średnio do nich się stosowałem wiec jeśli chodzi o wagę to dużo się nie zmieniło. Jednak w końcu od tego roku zmusiłem się i starałem się stosować może nie tyle co do diety ale jeść 5-6 posiłków tylko bez bilansu kalorycznego i bez ważenia produktów tylko tak wszystko mniej więcej(z zasadami żywienia w kulturystyce, nie myślcie że jadłem byle co i to nazwałem dietą). I w sumie przytyłem trochę z 4kg. I sobie postanowiłem że teraz będę miał coś czasu na świętach to ułożę sobie dietę po świętach zacznę się już stosować do niej całkowicie.(może się uda).
Czyli podsumowując to tak początek sobie s*******iłem najgorzej jak się dało. Odkąd trafiłem na to forum moja przygoda z siłownia zaczęła się zmieniać. Pewnym momencie spędzałem każda wolna chwile na tym forum i się edukowałem, co staram się dalej czynić. Co do stażu to jakieś ponad 1,5 roku czytam to forum i zacząłem się stosować do ogólnych zasad w kulturystce bo jak pisałem wcześniej wcześniej to nie miałem w ogóle pojęcia o tym. Starz napisałem ponad 2,5 bo początek był koło 4 lat temu, wiadomo jakie były wiec początki wiec zaokrągliłem do 2,5.
Dobra rozpisałem się trochę na temat swojej*****owej historii i zmarnowanego potencjału…
A wracając do setna, tak jak pisałem dobrze trafia do mnie Split 4x w tygodniu. W sumie ostatnie miesiące to moim celem było rozbudowanie pleców i poszerzenie obręczy barkowej. Inspirował mnie głownie ten artykuł
https://www.sfd.pl/Jak_poszerzyć_barki__czyli_zrób_z_siebie_godzillę-t262068.html
I w sumie plecy poszły trochę do przodu ogólnie jeśli chodzi o siłę i o wielkość. I pomyślałem sobie tak aby podzielić trening pleców na pół i pozwoli mi to dokładnie go wykonać cały i skupić się na wszystkich ćwiczeniach. Bo wcześniej było tak że martwy ciąg i podciąganie szło Lux, ale później wiosłowanie już gorzej wychodziło.
Dobra ja ułożę jutro plan według podziału jaki podał diablos666, dietę też posram się ułożyć w najbliższych dniach ale to już wkleję do odpowiedniego działu.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - Rząsa w dniu 2010-03-31 22:16:50