Kulturystyką interesuję się od ładnych paru lat... Od jakiegoś czasu przeglądam forum i pomyślałem, że warto podzielić się z wami kilkoma uwagami dla początkujących i średnio zaawansowanych. Są to rzeczy często oczywiste, które dobrze znacie, ale nie zawsze przykładacie do nich wagę…
KORZYSTAJ Z RAD DOŚWIADCZONYCH KOLEGÓW - to tak jak z nauką prawa jazdy. Ile byś nie przeczytał książek czy naoglądał się lekcji na youtube - nic nie zastąpi ci instruktora na miejscu pasażera i praktyki za kierownicą. Tak samo jest z kulturystyką, doświadczony kolega od razu wychwyci wszystkie twoje błędy, pokaże prawidłową technikę ćwiczeń, wytłumaczy na czym dane ćwiczenie polega. Jeśli trenujesz w domu, w piwnicy czy blokowej siłowni - postaraj się ściągnąć tam kolegę na trening, najlepiej kilka, na których przerobisz wszystkie partie ciała, a będzie mógł ci doradzić. Właśnie takie treningi przyniosą ci najwięcej korzyści w przyszłości.
BĄDŹ OBSERWATOREM - jeśli zobaczysz na siłowni jak starszy kolega robi te same ćwiczenie inaczej od ciebie, znaczy że najprawdopodobniej to ty robisz je źle. Co prawdą mogą oni czasem wykonywać tzw. „ruchy oszukane" ale zawsze prawidłowo wykonują serie rozgrzewkowe i większość serii w ćwiczeniu. To lata praktyki powodują, że ma się idealną technikę - warto więc zawsze ich podpatrywać.
TRENUJ WSZYSTKIE PARTIE CIAŁA - od zawsze problemem początkujących jest podział treningu. Czyli najchętniej klatę 4 razy w tygodniu, może jeszcze biceps ale reszta to tam kiedyś w przyszłości. Nic bardziej błędnego - rozwijaj od razu całą sylwetkę, nie zaniedbuj żadnej partii ciała - zwłaszcza nóg. Tak, nogi też są partia ciała! Nie służą tylko do przemieszczania cię po siłowni podczas treningu klaty! Wiem, że są partie, które trenuje się ciężej, jak barki, czy właśnie nogi. Ale to nie znaczy, że masz je pomijać. Zapewne wiesz, że podczas jednego ćwiczenia rzadko kiedy uczestniczy tylko jedna partia mięśniowa, najczęściej dwie a nawet więcej, dlatego tylko trening całego ciała spowoduje prawidłowy rozwój twoich mięśni.
ANGAŻUJ SIĘ NA KAŻDYM TRENINGU - od zawsze się mówi, że początkowo należy trenować spokojnie, z małymi ciężarami, uczyć się prawidłowej techniki itd., itd… Ale nie znaczy to, że masz się tam relaksować jak na plaży! Zapewne widziałeś doświadczonych kulturystów jak wychodzą z siłowni z całkowicie mokrą koszulką na plecach, spokojnie na początku ci to nie grozi ale jeśli skończyłeś trening a z twojego czoła nie spadała żadna kropla potu - znaczy że właśnie zmarnowałeś trening i półtorej godziny swojego czasu. Kulturystyka to ciężka praca, ćwiczenie za ćwiczeniem, seria za serią. Lansowanie się w firmowej koszulce na siłowni czy ciągłe rozmowy z kolegami nie wyrobią ci mięśni.
TRENUJ PRZED LUSTREM - staraj się jak najwięcej ćwiczeń wykonywać przed lustrem. Lustro jest rzeczą absolutnie niezbędną na siłowni. Zapewne wdziałeś jak doświadczeni zawodnicy trenują przed lustrami. Wcale nie podziwiają ciągle swoich muskularnych ciał, tylko stale obserwują swoją technikę ćwiczeń. Więc jeśli oni przez cały czas doskonalą swoje ruchy tym bardziej musisz robić to ty.
NIE BÓJ SIĘ ZMIENIAĆ ĆWICZEŃ - po kilku miesiącach treningu zorientujesz się, że jedne ćwiczenia idą ci lepiej a inne gorzej, jeśli nie wręcz tragicznie. Nie bój się zmian. To prawda, że wyciskanie na ławce płaskiej jest podstawowym ćwiczeniem na klatkę, ale jeśli naprawdę ci nie idzie, od tygodni nie zwiększasz obciążenia to odpuść je sobie na jakiś czas, zanim całkowicie zniechęcisz się do treningu klatki albo w ogóle kulturystyki. Poczytaj lub zapytaj się kogoś, jakie ćwiczenie możesz wykonywać jako zamiennik tego czy innego ćwiczenia.
To samo dotyczy treningu z partnerem. Nie trenuj z kolegą zawsze tych samych ćwiczeń. To prawda, że najlepiej trenuje się z partnerem treningowym czy nawet w trójkę czy czwórkę osób - te same partie, te same ćwiczenia. Ale nie przez miesiące czy lata. Każdy z nas jest inny, każdy rozwija się inaczej. Często prezentujemy różne typy sylwetek (ektomorfik, mezomorfik czy endomorfik). Prędzej czy później będziecie musieli zmienić cześć swoich wspólnych ćwiczeń na inne.
NIE DŹWIGAJ ZA DUŻYCH CIĘŻARÓW - to najczęstszy błąd początkujących kulturystów! Jak najszybciej dźwigać jak największe ciężary, stówę na klatę! Dwudziestki na bicepsy! A co tam, że bujam i oszukuje całym ciałem, że zarzucam jak się tylko da, ważne, że duże! Nic bardziej mylnego. Możliwe, że początkowo będziesz miał postępy, ale one bardzo szybko się zatrzymają, a ty możesz w najlepszym razie nadwyrężyć stawy (które odezwą się na pewno na starość), a w najgorszym przypadku nabawić kontuzji i pożegnać z siłownią na kilka tygodni albo nawet miesięcy. Jeśli trenujesz kulturystykę (a nie podnoszenie ciężarów) to zależy ci przede wszystkim na ładnej sylwetce i uwierz mi, gdy latem będziesz szedł plażą, dziewczyny nie będą zastanawiać się ile wyciskasz na klatę, bo mało je to obchodzi, będą patrzyły jak ładnie jesteś zbudowany czy wysportowany.
Mam nadzieje, że te kilka prostych rad pozwoli wam łatwiej i lepiej trenować. … i szybciej osiągnąć wyznaczone cele
Pozdrowienia dla wszystkich.