juz mi kura z piórami uszami wychodzi! i tuńczyk z sałatą
mam propozycję, jeśli ktoś ma jakieś sprawdzone i fajne przepisy, to może się podzieli i życie znów nabierze barw smacznych
moje ostatnie odkrycia
galareta z drobiu
(mięso - udo indycze (indyka trudniej wyhodować, nie jest tak nafaszerowany chemią i hormonami jak kurczak, indyk nie zje byle czego a jak zje to choruje i zdycha, dlatego mięso indycze jest gatunkowo lepsze od innego drobiu, bo staranniej hodowane
nie wiem jak tam z żelatyną, teoretycznie to czyste białko i dobre na stawy, czekam na opinię
tłuszcz, który się oddzielił można zdjąć a i tak jest go mało)
koktajl z łososia
(- serki wiejskie light
- łosoś wędzony
- cząstki grapefruitu
- jaja starte ugotowane na twardo
- szczypior
można dodać ze 4 kapary jak ktoś lubi
można dodać łyżkę oleju lnianego jako omegi
mam wątpliwości co do serków wiejskich, raz że nabiał, dwa, że nigdy nie ufam produktom, którch teoretycznie nie mogę sama zrobić..)
sałatka prawie grecka
(- sałata,[z sałatą jest tak, ze wyciaga z gleby wszystkie pierwiastki ciężkie, jak komu to przeszkadza, że świeci w nocy to zamienić na kapustę pekińską]
- tuńczyk z wody
- jogurt ze 2 łyżki [wychodzi połowa kubeczka]
- pomidor
- szczypior
- twaróg chudy udaje, że jest fetą
- tabasco
można dodać ogórka, na moje niepotrzebnie rozdyma i rzodkiewkę
zrumienione ziarna słonecznika i/lub dyni, grzanki z chleba razowego..[z grzankami ostrożnie u osób uczulonych na zboża]
mięso z pomidorami
(- pierś indycza wymoczona w kwaśnym mleku [będzie bardziej soczysta]
- natarta majerankiem i przyprawami jak kto lubi [jakby tak dobrze spojrzeć to bez wdawania się w zbędna dyskusję zostaje nam pieprz kajeński, czosnek, majeranek, koper, ..]
- nacinamy pierś i wkładamy w dziury suszone pomidory z oleju
- opiec w piekarniku w naczyniu żaroodpornym, niestety na tłuszczy, bo tylko on zachowuje smak potraw, potem sie go wyleje razem z sosem, ale można użyć dobrej oliwy, temperatura pieczenia nie przekroczy 150st więc sie nie zdeformuje
- piec około 2godzin
i na ciepło i na kanapki hjak ktoś jada, a jak się pokroi w kostkę to i do sałaty zamiast tuńczyka)