jak wyżej, chciałbym ułożyć trening angażujący w miarę całe ciało, krótki i intensywny, pozwalający progresować w miarę:P Mam kilka pomysłów, ale chciałbym doświadczone osoby o wypowiedź.
NP.
FBW 3x/tyg
1. Siady na jednej nodze w podporze(jedną nogę zakładamy na ławeczkę i przysiady robimy tą drugą, mogę z czasem dokładać obciążenie w postaci plecaka) 5s - to ćwiczenie jest słabe, ale trudno coś na nogi bez prawdziwego obciążenia i sprzętu, może coś wymyślicie?
2. Drążek nachwytem 5s - tutaj mogę jeszcze długo progesować bo na razie to negatywy robię więc:P potem plecak itd.
3. Dipsy 5s - jak wyżej
4. Na barki trudno coś wykombinować bardzo, ale może być np.
Pompki z nogami bardzo wysoko 3s - tu też nie wiem jak progresować
5. Drążek podchwytem na biceps 3s - z czasem obciazenie
6. Pompki w podporze tyłem/pompki na poręczach na triceps 3s - z czasem obciążenie
Tak więc problem jedyny mam z nogami i barkami, sprzęt dostępny to: ławka prosta, drążek, będą poręcze. Rodzice mi zabrali sztangi hantle obciązenie itd. bo nie urosnę^^ zal mi siebie ale muszę coś wykombinować.