Choć i tak jestem zwolennikiem małych dawek.
Teraz jak jestem po paru cyklach to przybrać 2-3kg to jest dla mnie wielki sukces. Wiadomo, że na cyklu idzie masa bardzo do przodu ale liczy sie tylko to co z niej zostaje.
A propos prohormonów to uważam, że większość z nich jest znacznie mocniejsza i bardziej toksyczna od metanabolu, nie wspominając o cenie