sporo już poczytałem o diecie ketogenicznej i kilka osób mi ją poleciło. Chcę szybko zrzucić kilka kilogramów z brzucha, a trening nie za bardzo skutkuje. Wszystko sie poprawia i coraz lepiej wygląda a brzuszek zostaje - mimo, ze staram się dobrze odżywiać, do tego mam trening siłowy (ułożony przez dobrego trenera, ale dosyć mocny i rygorystyczny 3h dziennie, po 3 dniach dzień regeneracji i wszystko jest ok) - do tego codziennie około 40 minut aerobów (biegam interwały bo to lubię). Wszystko jest super - masa rośnie, siła też, kondycja jest, a brzucha zgubić nie mogę. Kilka osób już mi poleciło właśnie ketogeniczną żeby szybko zmniejszyć obwód pasa, ale nie wiem, czy dam radę przy takiej ilości treningu normalnie funkcjonować bez węgli. Do tego jestem studentem na dwu kierunkach, co szczególnie w okresie sesji wymaga sporo myślenia, a wiem, że ketogeniczna powoduje problemy z koncentracją i osłabione myślenie - szczególnie na początku jak tniemy węgle. Co o tym myślicie, macie jakies doświadczenia, albo rady jak to ruszyć - ewentualnie inny dobry sposób na zrzucenie brzuszka, który trzyma się mimo tego, że reszta idzie jak trzeba, a tłuszcz z brzucha nie znika.
Tough times don't last, tough people do, remember...!