"Jestem fanem sumo, choć ostatnio nie mam gdzie oglądac. Jest to jak najbardziej sport walki! I nie pir...e, że nie. Co do podniesienia kolosa Akebono, co tam na fotce widniał, to kilku było w stanie nim rzucić. Fakt, minęł sporo lat od ostatniego postu w tym temacie...Wiele sie w sumo zmienilo. Już nie są najlepsi ci pow 200kg. teraz wielcy mistrzowie (ranking jakozuma) - ważą ok 140-160 kg. Myslę,że pierwszy lepszy gość lub nawet tan co tranuje jakiś sty walki, miałby spory problem z gośćmi z czołówki: Asaszorju, Hakucho, i kilku innych.
Stójka: Dobry bokser może przebiłby sie dośc skutecznie przez ciosy otwarą dłonią, ale tam są bardzo szybki i mocne ciosy także na szyję! Wiec trzeba uważać! A przy tej wadze, siła jest gromna.
Obalenia: Tu jest kilkadziesiąt technik, jak skutecznie gościa połozyc na glebę. Nie będe sie rozpisywał...
Parter: No i tu jest pies pogrzebany.... Brak jest parteru w ówczesnym sumo. Także jeśli udałoby sie sprowadzić sumitę do parteru, to gość mający dobry parter, szybko by sumitę pokonał."
Do wojta: bez przesady man....
To ja, kaczka41,jakby ktoś nie wiedział