Chodzi o to ze mam 20lat i mam wielki problem w przytyciem..;/
Mam 187cm wzrostu
waga 55kg
Bardzo zle to wygląda i chce to jak najszybciej zmienic!
Stosowalem juz diety stylu kurczak ryż itp. w zasadzie od malego jem bardzo czesto nieraz potrafie zaglądnąć do lodowki 10 razy dziennie. Kumple co tranuja mowili abym zainwestowal w jakieś odżywki polecili mi Carbo oraz Kreatyne i zeby duzo cwiczyc lecz schudlem po tym jeszcze bardziej.. Carbo zostalo mi jeszcze chyba z 3kg wiec moze ktos w odpowiedzi doradzi co z tym zrobic zeby sie nie zmarnowalo.
Jeden z kolegów proponował mi tez witamine B12 nie wiem po co ale jem zmian zadnych ;/ Ostatnia jaka rade slyszalem ze jesli mi nic nie daje jechac na wioske i kupic bialko 100% dla bykow ale bez przesady :P
Czy ktos mi może coś doradzić, naprowadzic mnie za raczke do tego aby przytyc w jak najszybszym czasie bo niedowaga jest okolo 20kg
Nie wiem moze ktos zaproponuje mi jakąś dobra diete bo te co układałem sobie nie sa najlepsze bo 0 efektów czy tez moze jakieś niedrogie odzywki tylko nie zbyt drogie bo mam przestój w pracy a auto sie psuje wiec z finansami ciezko xD Lub jakiś plan treningowy jestem pełen motywacji do tego aby zacząc w końcu jakoś wyglądać bo to już ten wiek!
Z góry dzieki!
pozdrawiam!
:)