Mam do was pytanie, jaka diete ulozyc, zeby troche schudnac.
Mam 172 cm wzrostu i okolo 63 kg wagi.
Na sniadanie jem platki z mlekiem [nie wiem czy dobrze robie]
Czy lepiej byloby gdybym zastapila to chlebem WASA ?.
Na obiad staram sie jesc bardzo male porcje lub jem po prostu salatke.
Na podwieczorek/kolacje jem kisiel.
Do tego robie brzuszki, przysiady, krzeselko.
Ale niestety waga stoi w miejscu.
Chcialam dodac, ze zaczne biegac wieczorami.
Czy cos robie nie tak, ze wagi ani rusz ?