Pytanie jak w temacie, czy macie jakieś patenty na bezbolesne wchodzenie w ketozę.
Chodzi mi o to, że po ładowaniu, przy wchodzeniu w ketozę pojawiają się nudności, bóle i zawroty głowy i inne . Czy macie swoje wypróbowane patenty na to jak przejść gładko przez ten proces.
Pozdrawiam.