Ogólnie chodzi mi o brzuch,i nogi czyli uda i łydki (bardziej o uda) bo chcę wysoko kopać ale z takim brzuchem troszkę jestem wolny i postanowiłem schudnąć, klatka biceps itp mnie narazie nie interesuje .
Ułożyłem swoje ćwiczenia i tak jakby diete i chcę poznać waszą opinie .ĆWICZENIA
a więc pomiędzy 12 a 14 :
Rozciągam się nogi ręce tak z 20 minut robię to dokładnie na siedząco stojąco przy ścianie ...
Po tym gdy już się rozciągnę robię A6W (aerobiczną 6 Weidera)
5 dzień. Rozciągam się co 2 dni bo gdzieś wyczytałem że mięśnie nóg muszą odpocząć W A6W trzymam nogi 3 sek i odpoczywam 3 sek
Między seriami 1-3 minuty odpoczywam robię wszystko dokładnie
Po tym robię sobie jeszcze tak z 40 pompek 5 na ziemi
później nogi na łóżku 5 i tak na zmiane
Siłownia
Siłownie w swojej wiosce mam otwartą w poniedziałek, wtorek i środę. Ćwiczę tam klatkę 2 ćwiczenia na klatkę (12 10 8 6 Szeroko i na wąsko Szeroko - 45 Kilo, Wąsko-35 zbyt silny nie jestem ale mi to wystarczy ... ) po tym ćwiczę na stoperze takim lepszym pół godziny czyli 6 razy po 5 minut robię tak że z 30 sekund na luzie a później z 10-20 leciutko przykucam i puszczam rączki wtedy łydki bardzo bolą i jest git
Siłownia jest o godzinie 17 to tak wracam do domu o 18 później idę grać w kosza z kolegami (i koleżankami ) o 19 30 Gramy tak z Godzinę - Półtorej godziny ale tak ostro że na końcu muszę wykręcać koszulkę to samo na stoperze
to chyba wszystko co do ćwiczeń (właśnie musiałem przerwać z powodu za***istego skurczu na nodze po którym musiałem się położyć na 10 minut na łóżku ... )
A i jeszcze niedługo będę miał drążek w pokoiku
i szykujemy się z kumplem do zakupu worka treningowego ale niestety nie ma gdzie powiesić mieszkamy w bloku i ogolnie lipa .
Taka jakby dieta ;)
diety jako takiej sobie nie złożyłem bo nie chcę później dostaje świra jak mam myśleć co będę jadł jutro heh ...
odrzuciłem słodycze z kolą mam mały problem ale dam rade przez cały dzień zjadam max 2500 kalori
z naciskiem na jajka xD ...
patrze na co jem ale nie układam diety bo nie chcę
Opisze co dzisiaj jadłem :
a więc wstałem i na śniadanie zjadłem jajecznice z żółtym serem + pomidora troche pokrojonego do tego to było tak o 11 po tym wypiłem pół szklanki kawy z 1 łyżeczki.
obiad zjadłem o 15.30 Kaszę jęczmienną 1 worek polałem to jogurtem (joggobela truskawkowa i dodałem jajko zjadłem to
Popiłem zieloną cherbatą bez cukru + w ciągu dnia wypiłem około 1l koli ;/ z czego nie jestem zadowolony ale nie miałem już co pić ...
Ogólnie dzisiaj do tego wypiłem z 2 l wody
( no + ta kawa i cherbata ) do tego koło 10.30 karton mleka
jest 23.00 i zjem zaraz sobie jogurt 1 mały jogobbela :)
Wczoraj zaś moje jedzenie wyglądało tak :
rano nie pamiętam co jadłem ale chyba coś lekkiego albo w ogóle nie jadłem ...
o 14 zrobiłem sobie warzywną ucztę hehe :P
Chciałem zrobić marchewke taką gotowaną + jajka na twardo 5
ale mi to nie wyszło marchewka była troche dziwna ale miękka wrzuciłem to do talerza dodałem jeszcze do tego cebule i szczypiorek później miały być jaja na twardo ale chyba za krótko gotowałem i się rozlały więc polałem to tymi żółtkami ...
apetycznie to nie wyglądało ale smaczne było :)
o godz 17 zjadłem płatki z mlekiem
Co piłem nie pamiętam :)
Oceńcie to wszystko :)
i nie piszcie "ułóż sobie konkretną dietę z dnia na dzień " bo i tak nie ułożę patrzę co mam w lodówce szperam po necie i robie coś mało kalorycznego a tu na forum jest taki temat więc luzik Pozdrawiam