Szacuny
0
Napisanych postów
13
Wiek
35 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
345
Jak najbardziej. Są to buty z niskiej półki ale przynajmniej mają podeszwy antypoślizgowe (nie rewelacyjne ale zawsze) i odpowiednią budowę.
Zresztą po prawdzie to obuwie (jeśli tylko jest wygodnie dopasowane) ma bardzo małe znaczenie. O wiele, wiele większe ma umiejętność chodzenia po trudnym terenie. Jeśli masz dwie lewe stopy to i buty po pachy niewiele mogą pomóc w niektórych sytuacjach. Jeśli umiesz się właściwie poruszać to zwykle adidaski mogą być lepsze (bo lżejsze i wygodniejsze) od profesjonalnych butów za kostkę. Kwestia doświadczenia. Chodzę po Tatrach (innych górach też ale o wiele, wiele mniej) od 20 lat i ostatnio zacząłem na niektóre jednodniowe wycieczki chodzić w sandałach (na Vibramie ofc). Niektórym może się to wydawać śmieszne ale jak ktoś nie umie chodzić to niech się śmieje...
Szacuny
0
Napisanych postów
39
Wiek
37 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
843
Dzięki za odpowiedź. Ostatnio chodziłem po górach w adidasach ale podeszwa bardzo się starła, więc dlatego teraz wolę mieć trochę lepsze podeszwy. A z chodzeniem po górach nigdy nie miałem problemu :)
Szacuny
0
Napisanych postów
14
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
30
najgorsze co można zrobić to wybrać się w góry w normalnych butach, to jest wręcz samobójstwo można się poślizgnąć i zrobić sobie krzywkę, w wyprawie w góry , niezależnie jak byłyby wysokie najważniejsze są buty i to dobre, ja polecam bates, mają wzmocnioną, antypoślizgową podeszwę, są nieprzemakalne, noga się w nich nie poci i może je potem wykorzystać np na paintball