od jutra cisne zarobić sobie na przyjemności... czyli na siłownie i diete i ew. suplementy jak starczy pieniędzy. Dieta oczywiście jest, tylko pojawia się mały problem... wychodzić z domu będę o 6.40 więc posiłek pierwszy będę jadł po 6, chciałem drugi posiłek jeść o 9 a trzeci o 12 i potem o 15 przed treningowy, jednak w robocie bede mógł jeść tylko o 11 bo o tej godzinie mam zjazd do bazy na śniadanie, i tu moje pytanie, czy metabolizm nie zamuli a mięsnie nie wprowadzą się w katabolizm podczas niecałych 5h? Z metabolizmem myśle, że duzego problemu nie ma, bo nakręci się sam jak bede jadł kilka tygodni o tych samych godzinach to samo. Dodam jeszcze, że trenuje 4 x trening siłowy, 2 x trening interwałowo-areobowy i 6 razy w tygodniu rano 30 minut areobów na podkręcenie metabolizmu. Jest to okres redukcyjny. Czekam na Wasze odpowiedzi! :)
EDIT: dysponuje jeszcze gainerem który moge wrzucić między te posiłki, niestety na białko nie ma jeszcze funduszy :P
Zmieniony przez - raszek01 w dniu 2010-08-01 11:48:07
"Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od Was nie wymagali" Jan Paweł II 1983 r.