Szacuny
1
Napisanych postów
43
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
860
Witam... od jakiś 2 tygodni mam problemy ze snem... nie są to problemy z zasypianiem typu, że kładę się i nie mogę zasnąć przez x godzin... Kładę się i czuję, że organizm się rozluźnia i odpoczywa, jednak z mózgiem jest już ciężej... nie potrafię się jakby rozluźnić i spokojnie spać... sen jest, ale tragiczny ;/
może coś o sobie
tryb życia aktywny, staram się zdrowo odżywiać ( na diecie od ponad roku, także to raczej nie przez dietę)
Zastanawiałem się nad jakimiś suplami typu ZMA... może ktoś miał taki przypadek i poradził sobie z nim w inny sposób?
Szacuny
1
Napisanych postów
43
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
860
cytuję:
'...przestrzegania zasad higieny snu, na które składają się: używanie łóżka tylko do spania, kładzenie się do łóżka tylko wtedy, gdy poczujemy się senni, ustalenie sobie planu na kolejny dzień, uregulowanie pory spania i wstawania, tzn. należy codziennie w miarę możliwości spać tyle samo czasu, kłaść się i wstawać o tej samej porze, unikać używek i wysiłku fizycznego przed snem itp...'
oczywiście higiena snu jest przestrzegana, jedynym ograniczeniem jest praca w systemie 3 zmianowym ( również od dłuższego czasu - także to nie wchodzi w gre...)
Szacuny
1
Napisanych postów
69
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
720
Obawiam się, że lekarz wlepi uspokajacza nasennego typu estazolam, tylko nie przekraczaj zalecanych dawek, bo im więcej tym...znów organizm chce więcej.
Szacuny
1
Napisanych postów
43
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
860
no i właśnie tego się obawiam, że zostanę potraktowany szablonowo i wsadzony do tej samej szuflady co setki innych z PODOBNYMI (a nie takimi samymi...) objawami... myślałem, że tutaj uzyskam jakieś porady jak sobie z tym poradzić...
Szacuny
1
Napisanych postów
43
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
860
w sumie wątpię, że to przez pracę... pracuję na 3 zmiany od lutego, także myślę, że takie objawy ujawniłyby się wcześniej...
Ogólnie czuję poprawę... z tego co tutaj podyskutowaliśmy najbardziej pasował ten stres podświadomy... nie byłem u lekarza, ani nie zażywałem żadnych środków wspomagających sen... jak na razie jest dobrze, zobaczymy jak będzie dalej.
Szacuny
1
Napisanych postów
43
Wiek
34 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
860
dlaczego? hmm... ponieważ uważam, że taki stan pojawiałby się stopniowo... a tutaj taki 'strzał' z nocy na noc i to po takim czasie. Co najmniej dziwne jak dla mnie. Ale ważne, że póki co jest w porządku.