Szacuny
1
Napisanych postów
14
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
109
Witam!
Po licznych dietach trzymanych przez tydzień itd wreszcie poszedłem po rozum do głowy i zamiast szukać winowajcy mojego brzucha gdzie indziej, zmieniłem swoje nawyki żywieniowe. Jem, mniej, jem zdrowiej, częściej. Ograniczyłem praktycznie do zera niezdrowe rzeczy i alkohol. Tak trwa to już prawie miesiąc. Waga poszła nieco w dół, a w brzuchu czuję ewidentne zmiany. I oto moje pytanie. Czuję, że na przykład jestem w stanie wciągnąć brzuch bardziej niż kiedyś, że wszystko wygląda to niby jakoś lepiej, a jednak gdy złapię się za fałdki, wydaje mi się jakby nic się z niego nie spaliło. Czy jest coś takiego, że najpierw na przykład spalam jakiś tam tłuszcz gdzieś osadzony gdzieś głębiej a to co jest widoczne najbardziej dopiero musi poczekać na swoją kolej?...Być może dla niektórych to, co piszę, zabrzmi komicznie ale ja pytam całkiem poważnie bo się nie znam.
P.S. Nie ma potrzeby pisania mi o tym jaki to trening jest ważny przy odchudzaniu bo to wiem i go stosuję, nie chciałem jednak przedłużać posta wypocinami o treningu bo nie ma to znaczenia dla tematu.
Szacuny
0
Napisanych postów
67
Wiek
36 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
2885
Na wszystko potrzeba czasu
Nie przytyję się w dwa tygodnie na stałe nie wiadomo ile tak samo ciężko jest pozbyć się zaniedbań w diecie na przestrzeni lat
Zmiany w strukturze tkanek ciała zachodzą powoli
Oczywiście zróżnicowanie genetyczne ma duży wpływ na to z czego najszybciej tkanka tłuszczowa się spala. Jednym brzuch szybko się wycina innym szybciej nogi czy klatka piersiowa ale ogólnie ma to charakter całościowy
Jedyne co mogę Ci polecić to cierpliwość i usilne dążenie do swojego ideału
Pozdrawiam
Szacuny
1
Napisanych postów
14
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
109
Ależ mnie się absolutnie nigdzie nie spieszy:) Obecny tryb życia mówiąc potocznie wchodzi mi w krew co oznacza, że zamierzam tak już się odżywiać i czekać na rezultaty choćby i kilka lat i mam całkowitą świadomość tego, że jak się opychało świństwami przez lata to się tego w miesiąc nie pozbędzie. Mnie tylko ciekawi ten efekt na brzuchu. Może po prostu w jelitach mi się poukładało i dlatego wrażenie jakby brzuch się zmniejszył?:)
Jest liderem w tym dzialeSzacuny
3041
Napisanych postów
51776
Wiek
34 lat
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
350102
brzuch to oporna partia do spalenia, tak jak uda czy pośladki -
poczytaj o receptorach alfa-2-adrenergicznych, epinefrynie, norepinefrynie i konsekwencjach wpływających na utratę tkanki tłuszczowej z tym związanych.
pzdr/
TRENER PERSONALNY/(PSYCHO)DIETETYK ONLINE. POMOC W UKŁADANIU DIET I TRENINGOW ONLINE. KONTAKT: [email protected]