Mam skończone 17 lat, ćwicze od 1.5-2 lat, przez pół roku chodziłem na siłownię, później dużo miałem przerwy i teraz od wrzesnia znowu uczęszczam natomisat regularnie ćwicze w domu. Na samym początku, gdy zaczynałem ćwiczyć byłem bardzo chudy, zero mięśni i masy... Teraz nabrałem jej troche (mam 178cm wzrostu i 67 kilo wagi, a mialem 170 cm wzrostu i 58 kilo wagi...) Od jakiegoś czasu, pomimo ćwiczeń nie nabieram masy mięśniowej, a na tym zalezy mi najbardziej... Pytanie moje brzmi, co mam zrobić, aby mieć ręce 'dwa razy większe' czyt. być bardziej umięśnionym? Od razu mówie, ze nie chce byc niewiadomo jak wielki... Nie zamierzam równierz wiązać sie z kulturystyką za bardzo, porpostu chce nabrać tej masy, a nie wyglądać jak... mysz kościelna... Brać też nie chce jakiś sterydów czy innych rzeczy. Nigdy nie interesowaly mnie tego typu sprawy wiec ja na tym sie nie znam za bardzo, dlatego o to specjalistow! Mam w klasie kolege, który jest mojego wzrosu, a jest dwukrotnie większy ode mnie, nie w sesie ze gruby, tylko wlasnie umiesniony. Pragne by byc taki jak on, ale nie wychodzi mi... On niby nic nie bierze, ale kto go tam wie... Co polecacie? Może są jakieś 'substancje' które nie psują organizmu a potrafią troche pomoc? Nie chcialbym tez brac tego przez 2 lata i ciagle kontynuowac to. Jest mozliwosc wziecia jednorazowo przez jakis czas, i pozniej tylko cwiczyc?
Pozdrawiam,
shk.