Szacuny
0
Napisanych postów
253
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
13893
Przeglądając diety użytkowników czy inne artykuły poświęcone diecie natknąłem się na płatki owsiane. Nic dziwnego w tym by nie było, gdyby nie fakt jedzenia około 100g na śniadanie ...
Czy to ma być waga płatków przed zalaniem wodą/mlekiem, bo jeśli opakowanie ma 0,5kg to trochę tych płatków wyjdzie ;) a przecież warto jakieś jajeczko dodać ...
Edit: Kurde, nie w tym dziale ;) Raczej do odżywiania powinno pójść, ale już nic nie poradzę xD
Zmieniony przez - tAKe w dniu 2010-10-17 20:10:39
Ciągły trening w drodze do chwały, świat jest zbyt duży, żeby być małym.
Szacuny
17714
Napisanych postów
132216
Wiek
40 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
1460928
100g to waga produktu przed obróbką, tak samo ryż ważymy przed ugotowaniem, jak i inne produkty. Każdy ma inne potrzeby jeden zje 100g płatków inny 60g. Kiedyś też sypałem 100g i się męczyłem z jedzeniem teraz sype na oko mniej więcej ile jestem w stanie zjeść, jak patrze się na miskę z płatkami to już wiem czy zjem tyle czy nie. Wolę zjeść ze smakiem niż się męczyć.
Gdyby ilość pieniędzy, jakie posiadamy, zależała od tego, jak traktujemy innych ludzi, bylibyśmy milionerami.
Szacuny
40
Napisanych postów
6924
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
117946
wszystko, czy to platki, ryz, mięso, wrzucasz na wage przed obróbką
płatki to węgle, jaja lub inne źródło bialka i tłuszczu tez zawsze jest w snaidaniu
Szacuny
0
Napisanych postów
253
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
13893
Dzięki wielkie jak da radę to wejdzie po sogu xD Właśnie jestem na etapie "układania" diety ... Może coś z tego wyjdzie, bo coś opornie idzie masa ehh ;)
Ciągły trening w drodze do chwały, świat jest zbyt duży, żeby być małym.
Szacuny
3
Napisanych postów
215
Wiek
34 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
3888
nie układaj diety, po prostu poznaj produkty które zawierają potrzebne dla Ciebie substancje odżywcze i składaj je wedle uznania w danej chwili - nie ma nic gorszego niżeli jedzenie z kartki a już w ogóle za każdym razem warzyć co ile ma i liczyć ile ma kcal
Szacuny
9
Napisanych postów
4097
Wiek
43 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
28862
no i tu się cocoon z tobą nie zgodzę. Jak chłopak nauczy się liczyć dietę dokładnie to lepiej pozna produkty, ich makroskład, indeks, nauczy się rozumieć dietę. Oczywiście nie ma nic gorszego jak ułożenie jednego zestawu i codzienne jedzenie tego samego bo po 2 tygodniach dostanie wstrętu. Nich ułoży sobie kilka zestawów ale liczy wszystko. Nauczy się komponować posiłki, dowie się ile ma tej oliwy wlać i ile rego ryżu wsypać a z czasem będzie to robił intuicyjnie. Uważam że na początku liczenie kcal jest niezłą nauką.