2200 kcal, B: 173, W: 213, T:73
Dzien beztreningowy
1.Platki, jajo, odzywka
2.Wolowina, oliwa, chleb razowy
3.Soczewica
4.Platki, owoce, orzechy
5.Platki, jajko, owoce, migdaly, orzechy
6.Odzywka, orzechy
Poniedzialek, dzien 27, 29 listopada 2010
2007 kcal, B: 163, W:157, T:81
1.Platki, jajo, indyk, oliwa
2.Indyk, oliwa
Trening silowy (nr 11)
3.Platki, orzechy, migdaly, odzywka
4.Platki, jajo, migdaly, owoc
5.Owoc, odzywka, migdaly, orzechy
6.Kurczak, oliwa
Dzisiejszy trening – beznadzieja. Nie dalam rady podniesc polowy tego co ostatnio (w ciezarze albo powtorzeniach), daruje sobie szczegoly, bo wstyd… Bolaly mnie kolana i brzuch. Do tego wkurzyli mnie faceci, ktorzy porozsiadali sie na wszystkich laweczkach i pozabierali polowe sprzetu, nie robiac NIC. Pogaduchy. A to o nas, kobietach mowia, ze sie nagadac nie mozemy. Tyle, ze my to PLOTKUJEMY, a moscipanowie to DYSKUSJE PROWADZA. No ale nic to, tym moim biadoleniem powtarzam jedynie schemat – sa takie dni w miesiacu, kiedy lepiej z kobieta nie zadzierac. Trzeba mi bylo dzisiaj w ogole nie isc na silownie. Ale poszlam, zeby nie bylo, ze sie obijam.
A co do diety - mocno nieidealnie, ale i tak sie ciesze, ze tylko na tym sie skonczylo, biorac pod uwage, ze mam ochote na gore czekolady.