Aktualnie zakończyłem 2 cykl 5-10-15 fbw. Ciągle robię masę bo ciągle jej brak :) Niestety podczas rozpoczynania drugiego cyklu doznałem kontuzji barku (podczas pompek na poręczach na klatkę). Jakoś ukończyłem ten cykl, jednak w ciągu ostatnich dni całkowicie musiałem wyeliminować klatkę na poręczach, a i klatka na skosie nie była taka jak potrzeba. ponadto oczywiście wyciskanie sztangi przodem odpadło no i były problemy z ćwiczeniem tricepsu.
Po wizycie u lekarza okazało się wstępnie, iż to najprawdopodobniej ścięgno. Na razie zrobiłem RTG i jeszcze na 27.12.2010 mam USG. Potem z wynikami znowu do lekarza.
Nie chcę do tego czasu przerywa całkowicie treningów, zwłaszcza że lubię ćwiczyć nogi :)a jak wiadomo bez nóg krucho z masą.
Dlatego też mam pytanie, co przez najbliższe półtora miesiąca mogę robić? "Jakiś" trening na nogi z dodatkiem dolnych partii grzbietu? Mogę również biceps, on mi nie doskwiera. Proszę o propozycje takiego treningu, ponieważ nigdy wcześniej nie kładłem nacisku stricte tylko na jedna partię. Mogę chodzić 2 lub 3 razy w tygodniu.