Piątek jechałem na mecz wyjazdowy więc.. Treningu nie było, sobota i niedziela odpoczynek
Dzisiaj 21.03.2011.. Wiosna się zaczęła trzeba biegać.. No to o 6.10 po dwóch małych banankach oraz po lekkim machaniu kończynami:
2 minuty biegu/3 marszu
2/3
3/2
3/2
3/2
4/30 sekund marszu
I w te 30 minut biego-marszu zrobiłem 4,6km
Trochę za szybko biegłem, bo po biegu byłem cały czerwony, a jak na dworzu było 1/2 stopnie to po wejściu do domu poczułem fale uderzającego gorąca (17 stopni)..Gardło tak samo jak po czwartku bolało. Na drugi raz(środa rano) postaram się pobiec wolniej i ubrać się trochę chłodniej..
Dzisiaj miałem kalesony, dresy, 2 koszulki 2 bluzy i kaptur na głowe (czapke zgubiłem gdzieś)
A teraz sobię usmaże jajecznice wypije herbatke z cytryną i żegnam ; D
Zmieniony przez - Alergik_69 w dniu 2011-03-21 07:20:44
Zapraszam ---> http://www.sfd.pl/:::::::::::::ALERGIK_69:::::::::::Masa_i_walka_z_chorobami..-t672715.html <--- mój dziennik
www.radioamm.pl