Mam dylemat, jakim planem zacząć nowy rok. Mam zamiar złapać pare kilogramów.
Mój staż na siłowni to jakieś 5 miesięcy, zaczynałem ACT, następnie miesiąc Splita który okazał się totalnym niewypałem. Obecnie robię FBW 3 razy w tygodniu. Z obecnego planu jestem jak najbardziej zadowolony,
wszystko pasuje, przyrosty sa, nie narzekam.
Jednak na nowy rok planuję chodzić 4 razy w tygodniu na siłownię oraz zacząć już jakiś porządny cykl.
Myślałem nad Splitem, jednak nie jestem do niego przekonany ponieważ po jakimś czasie pojawił się ból w stawach.
Znalazłem także troche inne rozwiązanie, tzn. split 2x w tygodniu. Jest on równie skuteczny jak normalny split?
Może dalej kontynuować FBW? Proszę o rady, pozdrawiam