przy treningach "masowych" nie wydaje mi sie zeby to zdało egzamin ...
nie miałem jeszcze powazniejszych kontuzji jadąc na max ciezarach ale nie mowie hop robie 2serie rozgrzewkowe i dwie właściwe przy kazdej partii dokładam cięzary i trening robie na maxa kazdej partii do konca dlatego wolał bym nie dzielić w ten sposób... nie czuje zeby takie
treningi były przeładowane w ciągu dnia ,mowie np o klacie z barkami czy bicepsie z tricepsem
chodzi mi głównie o to czy 4 dni pod rząd przy tym rozkładzie nie bedzie negatywnie wpływało na to jak w piątek jade klate i barki zaraz na drugi dzien plecy (kolejny dzien łapy) to klatka nie bedzie chciała odpocząć conajmniej dnia od kolejnego ciezkiego treningu pleców???
na to pytanie praktycznie chce znać odpowiedź i analogicznie czy plecy nie bedą chciały odpoczać conajmniej dnia od kolejnego ciezkiego treningu łap? chodzi mi o to chy ten rozkład sie nie gryzie ze sobą chyba jasno to wytłumaczyłem o co mi chodzi
chce zachować jak najlepszą regeneracje zeby tych miesni nie palić tylko zeby mogły rosnąc bo wiadome jest to ze nie układamy treningu tak zeby np biceps dostawał ostro 3 dni pod rząd, miesien rosnie w stanie spoczynkua nie ciągłego pompowania bo trening to tylko bodziec ktorym go do tego rosniecia zmuszamy
to okres przesciowy ze moge cwiczyc tylko w takich dniach ale nie chce zawalić a pytam po to zeby zminimalizować błędy, powiedz jeszcze dlaczego uwazasz ze to co robie nie przejdzie? masz tu na mysli przeładowanie w ciagu dnia czy bardziej masz na mysli ryzyko kontuzji czy moze to o czym ja mowie sprawa regeneracji odpoczynku dla miesni nie jest tu zachowana?
Zmieniony przez - mariansss w dniu 2010-12-27 23:33:52