proszę mi powiedzieć jak to jest.. na opakowaniu np. fasoli (jaś) mam podane wartości: B- 30 g W - 50 g na 100 g. I teraz pytanie czy na 100 suchego produktu czy gotowanego już? ( dosyć ważne ponieważ zwiększa ona swoją masę dwukrotnie po ugotowaniu czyli ze 100 robi nam się 200) :)
drugie pytanie: przy mojej masie ( tj 60 kg) zapotrzebowanie nie jest wielkie - ok 120 g białka, 300 węgli itd.
a patrząc na wartości jakie mi daje np. fasola i kasza gryczana nie jest problemem osiągnięcie tych potrzeb.
Nie mam zamiaru się tylko tym żywić :) ale zastanawia mnie czy nie zacząć bazować na tym?
( nie piszę tu o mięsie i innych produktach itp. bo ich jedzenie jest oczywiste:) )