Szacuny
0
Napisanych postów
81
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1557
dziękuję za odpowiedź
a jak ma się to:
"Hipertrofia sakroplazmatyczna to negatywne pod kątem siły funkcjonalnej zjawisko. Następuje przyrost objętości tkanki wokół włókien mięśniowych, ale niestety nie powiększenie samych włókien mięśniowych! Tak sztucznie zwiększone obwody nie mają żadnego przełożenia na siłę zawodnika. Najczęściej taka hipertrofia występuje w zakresie obciążeń 50-70% CM (i przy dużej liczbie powtórzeń: 12-15 i więcej) oraz w pewnym stopniu w zakresie 70-80% CM. Optimum dla budowania masy pozostaje więc zakres 75-85% CM i 6-12 powtórzeń. Zarówno zbyt duża jak i zbyt mała liczba powtórzeń może być szkodliwa."
Szacuny
0
Napisanych postów
81
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1557
DRUGI RAZ bym nie zadał tego samego pytania, przeczytałem, dzięki :]
muszę przyznać, że męczący jest ten trening, a metoda zwiększania obciążeń w podany sposób bardzo przemyślana
w woli upewnienia - wiosło - podchwyt czy nachwyt?
drążek robie podchwyt.
Szacuny
50
Napisanych postów
7409
Wiek
52 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
39811
quity
wioslo - zacznij od najprostszej wersji,czyli nachwytem.
drazek - do wyboru.rob taka wersje,w ktorej jestes najmocniejszy,nie masz problemow z technika...itd.
Szacuny
0
Napisanych postów
81
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1557
ponownie witam :]
wszyscy wokół mnie, bez wyjątku - poza mną - w pracy i w domu są chorzy. Mnie też coś zaczyna brać, ale często wyrgywam ten początkowy etap i w rezultacie nie jestem chory, ale jestem przez to trochę osłabiony.
Mam zaplanowany trening, i nie chciałbym na niego nie iść,
ale z doświadczeń w bieganiu wiem, że lepiej czasem na chwilę zwolnić, niż mieć potem przymusową przerwę.
Myślę więc aby:
1) iśc i zrobić 6ćwiczeń lekkim ciężarem na spokojnie bez 'maxa' w ostatniej serii
2) rozłożyć wyjatkowo w tym tygodniu na 2osobne treningi po 3ćwiczenia push/pull.
Co myślicie?
dodam, że cwiczę od 3tygodni, narazie 2razy w tyg.
Zmieniony przez - quity w dniu 2011-10-03 15:19:40
Szacuny
0
Napisanych postów
81
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1557
nie kombinuje, nie szukam wymowek, znam siebie.
jak robiłem postępy w bieganiu i szedłem na ślepo nie zważając na samopoczucie to się kończyło przymusowa przerwą ;)
stąd pytam, czy lepszy plan a czy b?
wolę to niż iść na chama i potem mieć tygodniowe wolne.