Moje zapotrzebowanie kcal. wynosi 3220. W tym nadwyżka +300 kcal ( cel oczywiście masa ).
B- 2.1 WW- 6 T- 1.3
Przykładowy rozkład posiłków wygląda następująco:
1. 7:00
Mleko, Płatki Owsiane, Carbo , Orzechy włoskie
2 10:30
Chleb,margaryna,Polędwica,ser,pomid.
3. 13:00
Filet,Ryż brązowy,warzywa,oliwa
4. 16:30
Chleb,margaryna,Polędwica,ser,pomid.
5. 18:30
Wieprzow. kl.1 , Ryż , jogurt, pomid. ( posiłek przedtren. )
Po tren. trochę carbo+białko
Pożniej 6 posiłek potreningowy:
Tuńczyk,Ryż,Warzywa
7. Przed snem:
Ser+oliwa
Każdy dzień trochę się różni oczywiście z zachowaniem wartości/zasady g/kg (b,ww,t) i kcal.
Teraz do rzeczy. Między posiłkami np. między 1 a 2 , 2 a 3 itd. czuję , że mógłbym coś zjeść już po 1 , 1.5h (nie licząc tych sytych posiłków). Głód zbywam dużym piciem wody czekając na godzinę posiłku i tak jakoś ciągne.
Pojawia się problem ponieważ od przyszłego tygodnia zaczynam cykl na saa i apetyt się nasili.
Moje pytanie brzmi , co dołożyć/zmienić jak zmodyfikować dietę żeby nie doprowadzać do głodu a jednocześnie nie przekraczając swojej wartości kcal do spożycia ?
Drugie pytanie.Muszę zwiększyć białko do 3g/kg. Jak najlepiej , to zrobić równocześnie nie dobijając mocno kcal ? Podnieś ilość spożywanych białek w takich produtkach jak wędliny,filet-y,ryby,tuńczyk,ser itd. i dodać odżywkę białkową ? Wtedy kcal wzrosną o ok. wg. moich obliczeń 100-200kcal dziennie. Nie zaleje mnie ?
Myślałem , aby rano dodać odżywkę do śniad. i w ciągu dnia między posiłkami również ją dodać w małych ilościach tj. 20-30g ? Wtedy teoretycznie zniweluję głód między posiłkami i zwiększe spożycie białka do tych 3g/kg. Dobrze myślę czy może gdzieś robię błąd ?
Proszę o sugestie i swoje propozycje