przeczytałam kilka wypowiedzi i właściwie nie znalazłam odpowiedzi na dręczące mnie pytanie. Może pokrótce przybliżę Wam moją sytuację i w miarę swoich możliwości ktoś mi doradzi. Otóż w 2009 roku urodziłam dziecko, od października tego samego roku rozpoczęłam walkę z kilogramami. Efekt jest taki, że w rok po porodzie ważyłam 25kg mniej. Moja dieta polegała na piramidzie zdrowego żywienia + MŻ i regularna aktywność fizyczna 4 - 5 razy w tygodniu. Bardzo cieszę się ze swojego sukcesu, ale problem tkwi nadal niestety w ilości tłuszczu na moim ciele. Otóż przed ciążą przy wadze 54-56kg pomiar tłuszczu wynosił 20-21% dziś przy wadze 51-52kg mam 23.7% tłuszczu. Ponadto mam 8cm więcej w 'boczkach ' niż przed ciążą, a waga jest niższa. Nie mam nadmiaru skóry więc z pewnością nie jest to tego wina. Obecnie chciałabym jeszcze schudnąć ( mam 158cm ) prawidłowe BMI wynosi dla mnie w najniższej granicy 46.5kg. Oczywiście nie przeszkadzają mi cyferki na wadze, a wygląd ogólny mojego ciała. Chciałabym gł. spalić tłuszcz, ale nie wiem jak to zrobić efektywnie. Pierwotnie zależało mi ogólnie aby schudnąć dziś nie jestem zadowolona z efektu ponieważ wyglądam gorzej niż kiedyś przy większej wadze. Chciałabym zapytać jaki trening - ile razy w tygodniu, przez ile minut i na czym zalecali byście dla osoby, której czas jest umiarkowanie ograniczony ( mam 1.5 roczne dziecko i pracującego męża ). Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam serdecznie.