Mam 22 lata, 193 cm wzrostu i tylko 73kg.
Z moich wyliczen wynika ze powinienem jesc minimum 4000 kcal dziennie zeby przybrac na wadze, ale mam problem z jedzeniem.
Ostatnio sobie kupilem gainera. I mysle ze pijąc 3x dziennie po 100g po posiłku żołądek mi sie automatycznie rozepcha?
Drugie pytanie, czy jak juz jem posiłek i juz nie moge to przepijac woda, zeby za wszelka cene zjesc ten posiłek? Bo slyszalem ze nie powinno sie popijac woda posiłkow.
Ale to juz wy ocencie, co bedzie dla mnie lepsze, bo naprawde jestem bardzo chudy i trudno mi zjesc wiecej niz 3000 kcal dziennie, pomozcie :)