Tra87
Witam.
Aktualnie przez zimę ćwiczę na siłowni na masę (właśnie mija drugi miesiąc). Mam również starannie zaplanowaną dietę, której się trzymam. Teraz jednak mam ciężki orzech do zgryzienia, gdyż zaczyna się sezon rowerowy. Od prawie 11 lat uprawiam trial rowerowy i na siłowni ćwiczę głównie pod kątem lepszych wyników na rowerze. Sęk w tym, że treningi na siłowni bardzo mi się spodobały. Chciałbym dalej się rozwijać w tej dyscyplinie, a jednocześnie nie opuszczać treningów na rowerze, które bądź, co bądź, są nadal moim priorytetem.
Tylko jest jeden problem. Na rowerze angażuję praktycznie wszystkie partie mięśniowe (uda, łydki, plecy, barki, przedramienia, bicepsy, tricepsy, klatka, brzuch). Natomiast, aby nabierać masy mięśniowej, mięśnie te muszą mieć czas na regenerację. Między innymi dlatego zaleca się jeden trening na daną partię raz w tygodniu.
Moje pytanie brzmi, czy da się to jakoś pogodzić? Chciałbym stale zwiększać swoją siłę i poprawić trochę sylwetkę (nabrać jeszcze trochę masy i się wyrzeźbić).
Nie tak dawno temu natknąłem się na taki film:
Właśnie taką chciałbym mieć sylwetkę i mieć tyle siły. :P Jak widać, moim celem nie jest straszne masowanie. Nie chcę być zbyt ciężki, ale za to zwinny i silny.
Mój obecny plan na siłowni:
Wygląda, choćby dwa różne plany. Tak jest dlatego, że trener na siłowni rozpisał mi nowy plan, aby jakoś urozmaicić ćwiczenia, ale powiedział, żebym barki i przedramię nadal ćwiczył na starym planie. Jeszcze go nie pytałem co on sądzi o łączeniu siłowni z rowerem. Myślę jednak, że tu na forum są osoby nieco bardziej doświadczone od niego, dlatego założyłem ten wątek.
Na siłowni ćwiczę 4x w tygodniu:
1 dzień - klatka, triceps
2 dzień - nogi
3 dzień - plecy, biceps
4 dzień - barki, przedramię
W każdy dzień ćwiczę również brzuch (3 różne ćwiczenia po 3 serie każde w odstępach 30 sekundowych, w sumie około 500 powtórzeń na jeden trening).
Moja dieta:
Na rowerze trenuję średnio 3-4 razy w tygodniu po 1,5-3h w zależności od chęci. Dieta jest na razie rozpisana bez uwzględnienia treningów na rowerze.
Czy ktoś mógłby mi dać jakieś wskazówki? Czy mięśnie mają szansę się rozwinąć przy takiej częstotliwości treningów? Czy może coś zmodyfikować w planie treningowym? Może inna liczba powtórzeń/serii? Ile kcal powinienem dorzucić do diety, gdy zacznę treningi na rowerze?
Z góry dziękuję za pomoc.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 78
Wzrost: 181
Cel treningowy: siła, dynamika, rzeźba, trochę masy
Staż treningowy na słowni: 5-6 miesięcy z dużymi przerwami, od 2 miesięcy regularne treningi z dietą
Uprawiane inne sporty: trial rowerowy
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): siłownia
Dieta: 2g białka, 1g tłuszczu, 5g węglowodanów na kg masy ciała
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: kreatyna
Aktualnie przez zimę ćwiczę na siłowni na masę (właśnie mija drugi miesiąc). Mam również starannie zaplanowaną dietę, której się trzymam. Teraz jednak mam ciężki orzech do zgryzienia, gdyż zaczyna się sezon rowerowy. Od prawie 11 lat uprawiam trial rowerowy i na siłowni ćwiczę głównie pod kątem lepszych wyników na rowerze. Sęk w tym, że treningi na siłowni bardzo mi się spodobały. Chciałbym dalej się rozwijać w tej dyscyplinie, a jednocześnie nie opuszczać treningów na rowerze, które bądź, co bądź, są nadal moim priorytetem.
Tylko jest jeden problem. Na rowerze angażuję praktycznie wszystkie partie mięśniowe (uda, łydki, plecy, barki, przedramienia, bicepsy, tricepsy, klatka, brzuch). Natomiast, aby nabierać masy mięśniowej, mięśnie te muszą mieć czas na regenerację. Między innymi dlatego zaleca się jeden trening na daną partię raz w tygodniu.
Moje pytanie brzmi, czy da się to jakoś pogodzić? Chciałbym stale zwiększać swoją siłę i poprawić trochę sylwetkę (nabrać jeszcze trochę masy i się wyrzeźbić).
Nie tak dawno temu natknąłem się na taki film:
Właśnie taką chciałbym mieć sylwetkę i mieć tyle siły. :P Jak widać, moim celem nie jest straszne masowanie. Nie chcę być zbyt ciężki, ale za to zwinny i silny.
Mój obecny plan na siłowni:
Wygląda, choćby dwa różne plany. Tak jest dlatego, że trener na siłowni rozpisał mi nowy plan, aby jakoś urozmaicić ćwiczenia, ale powiedział, żebym barki i przedramię nadal ćwiczył na starym planie. Jeszcze go nie pytałem co on sądzi o łączeniu siłowni z rowerem. Myślę jednak, że tu na forum są osoby nieco bardziej doświadczone od niego, dlatego założyłem ten wątek.
Na siłowni ćwiczę 4x w tygodniu:
1 dzień - klatka, triceps
2 dzień - nogi
3 dzień - plecy, biceps
4 dzień - barki, przedramię
W każdy dzień ćwiczę również brzuch (3 różne ćwiczenia po 3 serie każde w odstępach 30 sekundowych, w sumie około 500 powtórzeń na jeden trening).
Moja dieta:
Na rowerze trenuję średnio 3-4 razy w tygodniu po 1,5-3h w zależności od chęci. Dieta jest na razie rozpisana bez uwzględnienia treningów na rowerze.
Czy ktoś mógłby mi dać jakieś wskazówki? Czy mięśnie mają szansę się rozwinąć przy takiej częstotliwości treningów? Czy może coś zmodyfikować w planie treningowym? Może inna liczba powtórzeń/serii? Ile kcal powinienem dorzucić do diety, gdy zacznę treningi na rowerze?
Z góry dziękuję za pomoc.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 23
Waga: 78
Wzrost: 181
Cel treningowy: siła, dynamika, rzeźba, trochę masy
Staż treningowy na słowni: 5-6 miesięcy z dużymi przerwami, od 2 miesięcy regularne treningi z dietą
Uprawiane inne sporty: trial rowerowy
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): siłownia
Dieta: 2g białka, 1g tłuszczu, 5g węglowodanów na kg masy ciała
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: kreatyna
Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.
Krzysztof Piekarz
Gregor9
