Stare wyniki, bez sprzetow:
przysiad - 210 x 10 razy
martwy ciag - 270 kg x 1
Obecnie:
przysiad - 120 x 1 (mam nadzieje ze dalbym rade)
martwy - 170 kg x 1
Do tej pory zrobilem moze 3 - 4 treningi z czego wszystkie na minusowym bilansie kcal.
Martwy robie 5 - 6 serii, po jednym ruchu i na rekord ;) tz. np. 1 x 120 kg,
1 x 120,
1 x 140
1 x 160
1 x 170 kg
Przysiady to jak popadnie, ale nie wychodze poza 6 ruchow w serii, ostatnio:
6 x 70
4 x 80
3 x 90
2 x 100 i koniec
Ogolnie to lece planem kulturystycznym na mase.
Rozklad mam:
1. plecy (martwy 5 serii, podciaganie na drazku 4 serie, sztangielka w opadzie 4 serie, wyciag 3 serie)
2. klatka, triceps, brzuch
3. wolne
4. nogi (przysiad 5 serii, wyciskanie na maszynie 4, prostowanie nog 4, dwuglowe maszyna 3)
5. barki, biceps, brzuch
Nastepne 2 lub 3 dni ( jak bede sie slabiej czul) wolne.
Troche pogubilem sie w pomysle jak sensownie wrocic do dawnej sily :)
Wzrost: 194
waga; 103
biceps: 43
Udo: 63
Dzieki