Byłem ostatnio u lekarza, ale odpowiedział, że nie wie co może na to poradzić, powiedział, że zostaje mi odsysanie tłuszczu w prywatnym gabinecie, wiem też, że są maści, z których nie chce korzystać bo wyczytałem, że nie działają wcale za dobrze. Czy ktoś może korzystał z prywatnych gabinetów? nigdy z czegoś takiego nie chciałem korzystać, ale jeżeli pozostaje mi tylko to i jest to skuteczne, to zaryzykuje... Ogólnie nie jestem otyły, waże 81kg przy 184cm. Na klacie jest za***iście ciężko spalić ten tłuszcz, rozumiem, że rowerek, dieta, basen, rozpiętki...
1) ile razy w tygodniu rowerek? niestety nie mam opcji, aby jeździć naczczo.
2) co do diety to ona powinna być chyba typowo białkowa?
3) podczas ćwiczeń na klate powinienem małe ciężary podnosić powoli? tak aby konkretnie ją czuć? czy małe a szybko? może wtedy bardziej tłuszcz sie spala? wyciskać na maxa? nie wiem jak ją zrobić...
4) jakieś spalacze konkretne? (nie bede ukrywał, że ssa nie jest mi obce)
Nie napisałem, że przeszło rok temu przestałem ćwiczyć, ze względu na to, że wypadł mi bark na siłowni, ćwiczyłeem wcześniej około 4 lat, potrzebuje teraz konkretnej pomocy, chce się tego pozbyć jak najszybciej, musze coś z tym zrobić i mam nadzieję że mi w tym pomożecie. Fajnie by było, gdyby ktoś podał numer gg, aby popisać konkretnie na ten temat... Proszę o odpowiedzi, dzięki i pozdrawiam wszystkich.