Na wstępie zaznaczę, że przed założeniem tematu dokładnie przeszukałem forum, co więcej byłem nawet u 2 lekarzy-niestety nie pomogli.
Wracając do tematu boli mnie nadgarstek lewej ręki z zewnętrznej(lewej) strony czasem ból promieniuje wyżej w stronę przedramienia. Wizualnie nie widać nic groźnego, niemniej jeżeli dobrze się przyjrzę widzę, że ta kostka wystaje trochę wyżej niż ta w prawej ręce(która jest OK).
Ból pojawia się podczas ćwiczeń przede wszystkim podczas podnoszenia hantli ze supinacją, ale także przy łamanym gryfie lub gdy ciężar ciągnie w dół(np. szrugsy). W codziennym życiu mniej widoczny, ale czasem jest np. przy skręcaniu szmatki lub odkręcaniu butelki.
Dodam, że przerwy w ćwiczeniu nie pomagały(ani tydzień, ani miesiąc), rękawiczki z usztywnieniem nadgarstka stosuje, ale to też bez różnicy, obecnie dodałem jeszcze jeden usztywniacz.
Podpowiedzcie proszę co to może być! Bardzo zależy mi na dalszym trenowaniu, ale nie chcę przez to stać się kaleką!