...
Napisał(a)
filar co chcesz przez to powiedziec? :} TZN. ze jak byl na tajski chodzil to w parterze slabo a jak MMA to musze i stójke i parter trenować
...
Napisał(a)
Jeżeli interesujesz się MMA i oglądasz różne walki, zauważ że zawodnicy dzielą się na grapplerów i tych którzy wolą stójke. Zazwyczaj jest to zależne od sztuki/sportu w którym zaczynali i jest to ich mocna strona.
Jeżeli na treningu MMA (tak jest np. na tych na ktore ja chodze), wiekszosc walki opiera się na sprowadzeniu walki ze stójki do parteru i tam walką - to nie nauczysz się stójki. A patrząc pod zawody/walki to jeżeli nic sie nie dzieje w parterze (nie ma burzliwej walki) to sędzia podnosi zawodników do stójki i od nowa cała zabawa sie toczy. Zawodnik który woli stójke, a już będzie w parterze (zakładam że walczy z grapplerem), spróbuje zatrzymać akcje w parterze i tym samym wywołać podniesienie walki do stójki.
Jeżeli na treningu MMA (tak jest np. na tych na ktore ja chodze), wiekszosc walki opiera się na sprowadzeniu walki ze stójki do parteru i tam walką - to nie nauczysz się stójki. A patrząc pod zawody/walki to jeżeli nic sie nie dzieje w parterze (nie ma burzliwej walki) to sędzia podnosi zawodników do stójki i od nowa cała zabawa sie toczy. Zawodnik który woli stójke, a już będzie w parterze (zakładam że walczy z grapplerem), spróbuje zatrzymać akcje w parterze i tym samym wywołać podniesienie walki do stójki.
Zapraszam na www.filtech.com.pl oficjalny dystrybutor programu BobCAD-CAM w Polsce.
...
Napisał(a)
Zacznijmy od tego, że MMA jest to formułą walki, w której jednym z podstawowych czynników jest boks Tajski. Trenując SW pod MMA nauczysz się Tajskiego, Judo, BJJ i elementów z rożnych inny SW.
Wyobraźmy sobie sytuację, w której dochodzi do walki pomiędzy osobą trenującą Tajski a osobą trenującą MMA. M (nazwijmy tak osobę trenującą MMA) ma tą przewagę, że w stójce jest równie dobry jak T(nazwijmy tak osobę trenującą Tajski), a jeśli doda do walki to, czego nauczył się na treningu odnośnie obalania i walki w parterze, to ma bardzo dużą przewagę. Jeśli będzie na tyle wytrenowany, że zdoła założyć dźwignię już podczas obalenia, to walka zakończy się w ciągu kilku sekund. Załóżmy że M założył T balachę na łokieć. Albo T się podda albo skończy z popsutym stawem. Inaczej. M założy mu duszenie. T albo się podda albo straci przytomność, M pójdzie w swoją stronę a T będzie spał pozostawiony na pastwę losu.
Według mnie MMA jest najlepszym do trenowania, bo poznajesz tam wiele możliwości walki. W Tajskim nauczysz się boksować, kopać i walczyć w klinczu. W MMA poznasz to samo, plus wiele innych rzeczy. M może pokonać T nawet bez wyprowadzania ciosu. Od razu zejście w nogi, obalenie, balacha na kolano i pozamiatane.
Zważywszy też na to, że na MMA masz bliżej - wybór jest prosty, wybierz MMA.
Edit: Kurde czytając swoje słowa mam ochotę powrócić do SW :D
Zmieniony przez - Zuxon w dniu 2011-04-07 21:21:34
Wyobraźmy sobie sytuację, w której dochodzi do walki pomiędzy osobą trenującą Tajski a osobą trenującą MMA. M (nazwijmy tak osobę trenującą MMA) ma tą przewagę, że w stójce jest równie dobry jak T(nazwijmy tak osobę trenującą Tajski), a jeśli doda do walki to, czego nauczył się na treningu odnośnie obalania i walki w parterze, to ma bardzo dużą przewagę. Jeśli będzie na tyle wytrenowany, że zdoła założyć dźwignię już podczas obalenia, to walka zakończy się w ciągu kilku sekund. Załóżmy że M założył T balachę na łokieć. Albo T się podda albo skończy z popsutym stawem. Inaczej. M założy mu duszenie. T albo się podda albo straci przytomność, M pójdzie w swoją stronę a T będzie spał pozostawiony na pastwę losu.
Według mnie MMA jest najlepszym do trenowania, bo poznajesz tam wiele możliwości walki. W Tajskim nauczysz się boksować, kopać i walczyć w klinczu. W MMA poznasz to samo, plus wiele innych rzeczy. M może pokonać T nawet bez wyprowadzania ciosu. Od razu zejście w nogi, obalenie, balacha na kolano i pozamiatane.
Zważywszy też na to, że na MMA masz bliżej - wybór jest prosty, wybierz MMA.
Edit: Kurde czytając swoje słowa mam ochotę powrócić do SW :D
Zmieniony przez - Zuxon w dniu 2011-04-07 21:21:34
...
Napisał(a)
Na jakiej podstawie wnioskujesz,że gość trenujący mma, będzie równie dobry w stójce co MT?!?!
oczywiście zależy od gościa, ale raczej będzie dużo słabszy.
Opowiadasz farmazony, bo jak facet, który trenuje mma, ma umieć judo, mt,bjj? nauczy się wybranych elementów, których nie opanuje w takim stopniu jak ten, który specjalizuje się w jednej.
M- ma nieszczelną gardę i dostaje łokciem w twarz- amen
oczywiście zależy od gościa, ale raczej będzie dużo słabszy.
Opowiadasz farmazony, bo jak facet, który trenuje mma, ma umieć judo, mt,bjj? nauczy się wybranych elementów, których nie opanuje w takim stopniu jak ten, który specjalizuje się w jednej.
M- ma nieszczelną gardę i dostaje łokciem w twarz- amen
Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski
...
Napisał(a)
Opowiadasz farmazony...
Obiema rękami
nieco obszerniej:
Zacznijmy od tego, że MMA jest to formułą walki, w której jednym z podstawowych czynników jest boks Tajski... – bzdura.
Co najwyżej można napisać "MMA jest to formułą walki, w której można używać większości technik boksu Tajskiego".
Trenując SW pod MMA nauczysz się Tajskiego, Judo, BJJ i elementów z rożnych inny SW. – kolejna bzdura
Co najwyżej można napisać "Trenując SW pod MMA nauczysz się tego co umie trener/trenerzy w klubie. Najczęściej są to eksperci od BJJ, zapasów dodatkowo zatrudniający osobę znającą się na kick boxingu czy tajskim".
M (nazwijmy tak osobę trenującą MMA) [...] w stójce jest równie dobry jak T(nazwijmy tak osobę trenującą Tajski)... – jeśli stójką nazywamy uderzanie, to nie ma prawa być tak dobry jak T. T poświęca 100% na uderzaną stójkę a M swój czas dzieli na parter, zapasy i uderzaną stójkę.
W Tajskim nauczysz się boksować, kopać i walczyć w klinczu... – w niektórych sekcjach boks jest słabą stroną Tajskiego. Poza tym klincz tajski jest nieskuteczny w starciu z zapaśniczym. W Tajskim nie ma podcięć i rzutów. Zawodnicy nie umieją się bronić przed tymi technikami.
Zmieniony przez - MMA w dniu 2011-04-08 18:08:14
Obiema rękami
nieco obszerniej:
Zacznijmy od tego, że MMA jest to formułą walki, w której jednym z podstawowych czynników jest boks Tajski... – bzdura.
Co najwyżej można napisać "MMA jest to formułą walki, w której można używać większości technik boksu Tajskiego".
Trenując SW pod MMA nauczysz się Tajskiego, Judo, BJJ i elementów z rożnych inny SW. – kolejna bzdura
Co najwyżej można napisać "Trenując SW pod MMA nauczysz się tego co umie trener/trenerzy w klubie. Najczęściej są to eksperci od BJJ, zapasów dodatkowo zatrudniający osobę znającą się na kick boxingu czy tajskim".
M (nazwijmy tak osobę trenującą MMA) [...] w stójce jest równie dobry jak T(nazwijmy tak osobę trenującą Tajski)... – jeśli stójką nazywamy uderzanie, to nie ma prawa być tak dobry jak T. T poświęca 100% na uderzaną stójkę a M swój czas dzieli na parter, zapasy i uderzaną stójkę.
W Tajskim nauczysz się boksować, kopać i walczyć w klinczu... – w niektórych sekcjach boks jest słabą stroną Tajskiego. Poza tym klincz tajski jest nieskuteczny w starciu z zapaśniczym. W Tajskim nie ma podcięć i rzutów. Zawodnicy nie umieją się bronić przed tymi technikami.
Zmieniony przez - MMA w dniu 2011-04-08 18:08:14
...
Napisał(a)
uff nareszcie
Jak ktoś ma pecha to i w d*pie palec złamie:)
Robert Górski
Polecane artykuły