Szacuny
5
Napisanych postów
302
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
7504
No własnie,dermatolog mowila, że na jednym moze się nie skończyc, a znajac moja cere to pewnie 2 lu 3 co wyjdzie cos ponad 500zl :(
Nie wiem juz co robic. Teraz koncze kuracje antybiotykami i twarzyczka super ale boje sie co bedzie potem :(. A koszt 500zl tez nie jest mały. Hehe wlasnie sie kapnelam piling 150-180zl no ale jeszcze trzeba za wizyte zaplacic 50zl i koszt jednej wizyty to ponad 200zl :(
Szacuny
32
Napisanych postów
3576
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
23555
nie opłaci sie
"jedyną drogą rozwoju jest ciągłe podnoszenie poprzeczki, jedyną miarą sukcesu jest wysiłek jaki włożyliśmy aby go osiągnąć"
BROŃ (miecze,sai,itp.), DUŻY WYBÓR, TANIO!!!! INFO I PYT. NA MAILA
MAFIA SFD RULEZ
Szacunek Lojalność Zaufanie
AGILITY HANDLER PRO
sklep zawiesza działalność do odwołania
Szacuny
9
Napisanych postów
1471
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
26792
wszystko kosztuje...ale to jest inwestycja w wyglad i mysle ze warta jest wiele pieniedzy...cala kuracja Roacutanne kosztowala z tego co pamietam niemal 4000zl...
Szacuny
4
Napisanych postów
234
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3266
Ja używam Skinorenu od kilku dni, do tego antybiotyk doustny Sumamed. Jak na raize jest bardzo spoko, już po tych kilku dniach moge stwierdzić, że mi trochę zaskórników poznikało, i zaczerwienienia po syfach nieco wybladły . Ciekawe co będzie dalej
Szacuny
2
Napisanych postów
136
Wiek
38 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
3712
Dobra ale co kupic na poczatek davercin czy skinoren ??. Glownie mam zaskorniki a czasami cos tam wyjdzie wiekszego. Hmm poczytalem troche o tym skinorenie i doszedlem do wniosku ze to jest to samo co acne-derm. tez zawiera kwas azelainowy i w dodatku jest tanszy - 16 zl. Tylko co lepiej dziala ??
Zmieniony przez - matee19 w dniu 2005-05-18 19:17:01
Szacuny
1
Napisanych postów
64
Wiek
37 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
1263
patriot: właśnie szukalem czegoś po zaczerwienieniach po syfach.. bo zostały jakby blizny, ale pod skórą jest czerwone i nie wiem jak to nazwać.. ;) i szukam właśnie czegoś na to, żeby zniklo ;)
This is what I love, and can't stop lovin'.
Get wasted at partys, from 9 till 7 in the morning.
I live for the music, rollin' blunts, feelin' high, gettin' loaded
Or take some pills and go to La La Land.
Spendin' all my money on dope and extreme high price tickets.
But in the end, it's all worth it.
I like to live in my own world. f*** regular life! f*** the '9-to-5' job!
I'm totally enjoyin' every moment, every hour, every minute.
Thats what I do at fridays and saturdays. Why should I take life so seriously?
I just want to do, what I like to do! Be far from reality, 'cause I can't stand society!
It's my own world, I just wan't to hear the music.
I think the whole system f***ing sucks.
Everybody's working their f***ing ass up during the week,
Getting totally f***ing stressed out - So what's wrong, and what's right?
I live for the weekend, I live for hardstyles, I live for hardstyle baby!