Mam 15 i przy wzroście 176cm ważę 70 kg ;/ Chodzę do szkoły więc 2 razy w tyg mam wf po 2 godziny + trening koszykówki (2 godz) a nadal nie mogę schudnąć. nie jem fast foodów, słodycze mam ograniczone, ostatnio prawie wcale ich nie jem. Ale największym kompleksem są moje uda... są zdecydowanie za duże. W sklepie nigdy nie mogę kupić sobie spodni jakie mi się podobają. Czytałam na forum że jak chce zgubić troche cm w udach to musze biegać, jeździć na rowerze itp. a w innym temacie byly wymienione te same "ćwiczenia" żeby wyrobić sobie umięśnione nogi, dlatego nie wiem już co robić >.< W lipcu idę na weselę i do tego czasu bardzo chciałabym schudnąć... może Wy mi coś doradzicie? Byłabym naprawdę wdzięczna ;)
...
Napisał(a)
Widziałam tu sporo tematów na temat odchudzania nastolatków, ale praktycznie każdy który spotkałam dotyczył mężczyzn i siłowni, dlatego założyłam nowy temat.
Mam 15 i przy wzroście 176cm ważę 70 kg ;/ Chodzę do szkoły więc 2 razy w tyg mam wf po 2 godziny + trening koszykówki (2 godz) a nadal nie mogę schudnąć. nie jem fast foodów, słodycze mam ograniczone, ostatnio prawie wcale ich nie jem. Ale największym kompleksem są moje uda... są zdecydowanie za duże. W sklepie nigdy nie mogę kupić sobie spodni jakie mi się podobają. Czytałam na forum że jak chce zgubić troche cm w udach to musze biegać, jeździć na rowerze itp. a w innym temacie byly wymienione te same "ćwiczenia" żeby wyrobić sobie umięśnione nogi, dlatego nie wiem już co robić >.< W lipcu idę na weselę i do tego czasu bardzo chciałabym schudnąć... może Wy mi coś doradzicie? Byłabym naprawdę wdzięczna ;)
Mam 15 i przy wzroście 176cm ważę 70 kg ;/ Chodzę do szkoły więc 2 razy w tyg mam wf po 2 godziny + trening koszykówki (2 godz) a nadal nie mogę schudnąć. nie jem fast foodów, słodycze mam ograniczone, ostatnio prawie wcale ich nie jem. Ale największym kompleksem są moje uda... są zdecydowanie za duże. W sklepie nigdy nie mogę kupić sobie spodni jakie mi się podobają. Czytałam na forum że jak chce zgubić troche cm w udach to musze biegać, jeździć na rowerze itp. a w innym temacie byly wymienione te same "ćwiczenia" żeby wyrobić sobie umięśnione nogi, dlatego nie wiem już co robić >.< W lipcu idę na weselę i do tego czasu bardzo chciałabym schudnąć... może Wy mi coś doradzicie? Byłabym naprawdę wdzięczna ;)
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
wszelka aktywność- zwlaszcza aeroby (bieganie, rower, stepper, orbitrek) wraz z dobra dietą/ zdrowym odzywianiem pozwolą spalic tłuszcz. nie martw sie o nabranie muskuł- kobieta nie ma takich uwarunkowań genetycznych, a poza tym do tego potrzeba wielu innych czynników :)
wklej swoją diete z jednego dnia do oceny
wklej swoją diete z jednego dnia do oceny
Stop wishing start doing
...
Napisał(a)
Witaj!
Do lipca masz zdecydowanie dużo czasu, aby osiągnąć sukces.
Pewnie wiesz, że proces chudnięcia, jak i budowania masy dotyczy różnicy spożywanych kalorii, od kalorii wydatkowanych.
Jeśli bilans jest ujemny - chudniesz, jeśli dodatni - grubniesz. Proste!
Teraz, aby sprawdzić jaki jest Twój bilans, musisz yo sobie cierpliwie czytając, sama obliczyć -> https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html
Potem wedle tego należy ustalić dietę, składającą się ok6 małych posiłków które będą zawierały węglowodany o niskim indeksie glikemicznym (poszukaj a znajdziesz co to jest), białek oraz zdrowych tłuszczy.
Warto dodać rower i bieganie!! Z początkiem nie będzie łatwo ale dasz radę! Zważając na fakt, że marszobiegi są również super rozwiązaniem na początku, nie będzie to aż takie trudne.
Zacznij od 30 minutowych sesji marszo-biegu i stopniowo zwiększaj intensywność oraz czas.
Jak już wcześniej wspomniałem, nie bój się o jeszcze większy rozwój ud. Ten proces jest procesem niezwykle złożonym i skompliwoanym, ale będąc na diecie z ujemnym bilansem, Tobie to nie grozi.
Chociaż wiele zależy od Ciebie, na sam koniec muszę nestety Cie zmartwić. Są osoby które mają poprostu wielkie uda (tyb budowy gruszki)i które wielu starań, diet i treningu mają poważne problemy z tą partią ciała.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
Do lipca masz zdecydowanie dużo czasu, aby osiągnąć sukces.
Pewnie wiesz, że proces chudnięcia, jak i budowania masy dotyczy różnicy spożywanych kalorii, od kalorii wydatkowanych.
Jeśli bilans jest ujemny - chudniesz, jeśli dodatni - grubniesz. Proste!
Teraz, aby sprawdzić jaki jest Twój bilans, musisz yo sobie cierpliwie czytając, sama obliczyć -> https://www.sfd.pl/Zapotrzebowanie_kaloryczne,_skł._prod._żywnościowych,_%_bf-t276436.html
Potem wedle tego należy ustalić dietę, składającą się ok6 małych posiłków które będą zawierały węglowodany o niskim indeksie glikemicznym (poszukaj a znajdziesz co to jest), białek oraz zdrowych tłuszczy.
Warto dodać rower i bieganie!! Z początkiem nie będzie łatwo ale dasz radę! Zważając na fakt, że marszobiegi są również super rozwiązaniem na początku, nie będzie to aż takie trudne.
Zacznij od 30 minutowych sesji marszo-biegu i stopniowo zwiększaj intensywność oraz czas.
Jak już wcześniej wspomniałem, nie bój się o jeszcze większy rozwój ud. Ten proces jest procesem niezwykle złożonym i skompliwoanym, ale będąc na diecie z ujemnym bilansem, Tobie to nie grozi.
Chociaż wiele zależy od Ciebie, na sam koniec muszę nestety Cie zmartwić. Są osoby które mają poprostu wielkie uda (tyb budowy gruszki)i które wielu starań, diet i treningu mają poważne problemy z tą partią ciała.
Pozdrawiam i trzymam kciuki!
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
...
Napisał(a)
Akurat robi się coraz cieplej to będę mogła biegać i wychodzić na rower ^ ^ a co do diety... nie mam napisanej ale zaraz się za to wezmę... znalazłam na forum przydatny artykuł jak ją ułożyć ;))Dziękuje za odpowiedzi i ehh... mam nadzieje że osiągnę swój cel ;)
...
Napisał(a)
Jeśli czegoś nie będziesz wiedziała to pytaj, chętnie pomożemy.
http://www.sfd.pl/tomaszS/_Dziennik_treningowy.-t880903.html DZIENNIK (zapraszam!)
http://www.sfd.pl/Schudłem!!_:_Nowe_fotki_str_4_i_8-t456674.html <- moje historia - fotki.
Polecane artykuły