Szacuny
9
Napisanych postów
3096
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
21099
jeszcze dodam ze cos w tym wszystkim musi byc bo ja zadko kiedy mam zakwasy na plecach i rosna jak na drozdzach, row jest bardzo sympatyczny. Na klacie tak jak pisalem zawsze mialem 4 dniowe zakwasy i nie specjalnie rosla. No nic trzeba siebie poznawac i zoabacze jak bedzie sie sytuacja rozwijac bo Hit'cie.
Szacuny
18
Napisanych postów
2595
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17718
Lukx dlugo juz cwiczysz a nic prawie nie rosniesz. Te 34cm miales chyba przez rok czasu (teraz jak sie nie myle 35). Piszesz ze nie masz zakwasow ramion na drugi dzien po treningu? No nie dziw sie ze nie rosniesz bo robisz za cienki trening. A wininka z tego ze nie czujesz zakwasow danej partji miesniowej. Ja uwazam ze jak masz mocne zakwasy to zrobiles cholernie dobry trening. A czujesz to poprzez zakwasy. I organizm to odczuwa i sie broni od kontuzji po przez wzrost. Bo jak nie uszkodziles miesnia to on na to nie ragujie. Pomysl sobe tak: Na poczatku kazdy rosnie bardzo szybko i ma przy tym wielkie zakwasy a puzniej organizm sie przyzwyczajia do treningu i zeby go zaskoczyc musisz sie lepjiej odzywiac i przede wszystkim przekraczac granice bol na treningu aby organizm sie bronil wzrostem. Ale jak bedziesz robil to samo to orgaizm cie olejie i nie bedziesz rosl. No wiec czy zakwasy nie sa objawem wzrostu (dobrego trening)? Ja uwazam ze tak. Jak to Arnold powiedzial "No pain no gain".
Szacuny
2
Napisanych postów
1185
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
2123
Wszystko prawda, ale nie po każdym treningu. Organizm nie może być za kazdym razem uszkadzany ponadrywanymi włókienkami, bo w ogóle przestanie rosnąć (z obawy o stałe krzywdy mu wyrządzane). Musi zawsze dojść do pewnej stagnacji, aby po zmianie bodźców znowu organizm ruszył w górę. Nie ma takiej możliwości, aby organizm był stale przeciążany i rósł i nie buntował się.
Po jakimś czasie może to być powodem nawet zjadania mięśni przez organizm. A zakwasy powinny wystepować własnie przy dodaniu nowych bodźców, np. większe obciążenia lub zmiana planu treningowego
Szacuny
4
Napisanych postów
2914
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17433
Xeno, napisałaś, że jak za każdym razem ma się zakwasy to znaczy że robi się coś nie tak. Trenując jedną grupę mięśni w tygodniu, ZAWSZE mam zakwasy szczególnie na klatce, plecach i tricepsie. To co ja przez te lata nie tak robie ?
Fighter
Moderator: Sztuki Walki
Zapraszam do dyskusji.
Szacuny
18
Napisanych postów
2595
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
17718
No wlasnie Fighter ma racjie. Co potwierdza moja teorie (czesciowo). A przeciez Fighter nadal rosnie i bardzo duzo osiagna cwiczac naturalnie i ma nadal zakwasy.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51570
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Jak sie ma zakwasy po treningu to znaczy ze dobrze cwiczysz , a jak ich niemasz to musisz wprowadzic zmiany w treningu, Xena ta twoja teoria ze "jak są zakwasy o zle cwiczysz" to jakis bezsęs.Zakwasy to sygal ze twój tening byl bardzo intensywny i męsnie muszą zmienic swoją strukture (wzrost) by podolac temu treninowi.Masz zakasy to sie ciesz a jak niemasz to masz problem.