Ostatnio dość często odwiedzałem forum sfd czytając rozmaite tematy i artykuły ale dopiero dzisiaj postanowiłem zarejestrować się i zapytać o kilka rzeczy.
Jak widać już po moich wymiarach, jestem typowym ektomorfikiem - całe życie miałem kompleks chudych łap i byłem słaby praktycznie ze wszystkich sportów. Ostatnio skończyłem liceum, i uznałem, że czas skończyć również z byciem takim słabeuszem.
Wiem, że sama siłownia to w moim przypadku za mało. Może i poprawiłbym trochę swoją sylwetkę i siłę, ale chcę być lepszym pod każdym względem - chcę poprawić wszystkie swoje cechy motoryczne.
Trochę się w każdym razie w tym wszystkim pogubiłem - nie wiem od czego zacząć. Ciężko będzie poprawić 18 lat zaniedbań pod względem sportu (zawsze na wfie porównując swoje wyniki w każdej dyscyplinie, no może poza skokami w dal i wzwyż, bo w tym byłem dość dobry, zniechęcałem się i nie przykładałem zbytnio), ale wszystko da się w końcu osiągnąć ciężką pracą. Zdaję sobie sprawę, że nie da się tego zrobić w pół roku, ale myślę, że 5 lat wystarczy - moim marzeniem jest pójść po studiach na kurs oficerski, a jak wiadomo żołnierz musi być sprawny pod każdym względem.
Póki co przyszło mi do głowy, by zacząć od ćwiczeń wedle planu ACT (mam w domu trochę sprzętu, może niezbyt dużo i jakichś wymyślnych ćwiczeń nie zrobię, ale na te podstawowe wystarczy), nauczyć się pływać, zacząć biegać i jeździć na rowerze, ale nie wiem jak to wszystko pogodzić. Przyszło mi do głowy:
poniedziałek, środa, piątek - ACT
wtorek, czwartek - basen
poniedziałek-piątek rano - bieganie
sobota - rower
Tylko czy to nie będzie za dużo dla kogoś, kto bieg na kilometr zaliczał ledwie poniżej 5 minut? Nie chcę się zakatować, tylko harmonijnie rozwijać pod każdym względem.
Poza tym - ile i jak biegać? (o ACT już czytałem, więc wiem jak to ma wyglądać). Chodzi o to, by poprawić wytrzymałość i szybkość za pomocą biegania, jak to pogodzić?
Są też inne cechy, które chciałbym u siebie poprawić - czy rozciąganie po treningu ACT wystarczy?
Wiem, że mój post może być chaotyczny, i trudny do zrozumienia, więc będę wdzięczny, jeśli ktoś dotarł do jego końca. Podsumowując - chcę z człowieka kompletnie niewysportowanego, stać się człowiekiem wysportowanym pod każdym względem. Wytrzymałym, silnym, szybkim, rozciągniętym i zwinnym. Jestem zdeterminowany, by to osiągnąć, ale nie wiem od czego zacząć, więc proszę o pomoc.
Pozdrawiam
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 18
Waga: 65
Wzrost: 183
Cel treningowy: masa, ogólna sprawność
Staż treningowy na słowni: 0
Uprawiane inne sporty: w chwili obecnej brak
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): hantle regulowane, gryf prosty, ławka prosta, drążek, ekspandery
Dieta: brak
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak