Od dawna nie grałem w piłke nożną. Dziś zagrałem i byłem zszokowany. Słaba kondycja,mała zwrotnośc, po prostu za wolny i zbyt ocieżały. Nie wiem co z tym zrobić. Kiedyś było lepiej,ale zaczałem ćwiczyć,urosłem no i lipa. Doszedłem do wniosku że po co mi podnosić te 30-40 kg wiecej niż rówieśnicy a być zarazem za przeproszeniem c***owym w sportach innych niz siłowe. Chciałbym popracować nad swoją kondycją przez wakacje i zmienić swoją diete,tylko nie wiem za bardzo jak. Obecnie jem dużo weglowodanów, jakieś 50-100 g tłuszczów ( zależy od menu) i 200 g białka dziennie. Co prawda do siły/wielkości ta dieta jest dla mnie dobra ( jakies 83-85 kg wagi) ale cierpi na tym moja kondycja i psychika kiedy jakiś frajer robi ze mną co chce w piłce nożnej.
Tu moje pytanie : Jaka dieta żeby nie spalić mięśni a zrzucić trochę tłuszczu i poprawić wytrzymałość?
Mój plan: Bede jadł około 100-150 g białka dziennie,tłuszcze wyrzuce lub zostawie śladowe ilości nienasyconych i kurcze nie wiem ile zostawić sobie weglowodanów. Całkiem ich nie utne bo to byłaby głodówka,no ale ile żeby BF spadł.
Planuje też ćwiczyć na siłowni z tym że bardziej na wytrzymałość ( po jakieś 20-30 powt.),po treningu aeroby,oraz w miare czesto sobie wieczorkiem przed snem pobiegać tak godzinke-półtora no i 4 razy w tygodniu tak po 6-8 serii na brzuch.
Czy to nie spali mi miesni za bardzo?
Plan jest dobry?
Czy coś należy w nim zmienić?
Ile jeść tych weglowodanów?
To bedzie moja pierwsza "redukcja" wiec nie wiem co z tym zrobić.
Gdybym o czymś zapomniał prosze napisać. Z góry dziekuje, licze na mądre wypowiedzi.
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 15
Waga: 83-85
Wzrost: 191
Cel treningowy: wytrzymałość miesniowa i kondycja
Staż treningowy na słowni: 5
Uprawiane inne sporty: amatorsko koszykówka
Dostęp do sprzętu (np. full osprzęt siłownia, sztanga/sztangielki): ławka,sztanga,sztangielki,ławka do brzuszków,drązek
Dieta: 2b 3-6 w 0.5- 1 t
Przeciwskaznania medyczne: brak
Zażywane suplementy: brak