To mój 1 artykuł powiem o sobie kilka rzeczy.
Ogólnie rzecz biorąc do tej pory trochę ćwiczyłem. Wiadomo jakies pompki, czy chociażby na wf ale nigdy nie byłem jakimś wielkim sportowcem, za bardzo nie chcialo mi sie cwiczyc brzucha i troche zaluje i chcialbym to nadrobic. Oprócz tego kilka miesięcy chodziłem na siłownie jakis czas temu.
Chcę przez wakacje cwiczyc w domu, jednak wole skorzystac z fachowych rad. Zamówiłem włąsnie na allegro kilka rzeczy w miare swoich możliwości, może nie tyle finansowych tylko raczej spowodowanych tym że nie mam zbyt dużej powierzchi do zagospodarowania także jakies atlasy, ławki odpadaja. Zamówiłem natomiast drążek rozporowy, 2 hantle 10kg i gryf łamany + troche obciążenia. To jest zestaw z którym będę chciał ćwiczyc.
Sam osobiście znam pare ćwiczeń jednak zapewne nie wszystkie które zasluguja na uwage. Oprocz tego nie wiem jak zaprogramowac plan w jakie dnie jakie partie ze soba łaczyc. Wczesniej jak chodzilem na silownie to raczej wszystko po trochu w 1 dzien potem 2-3 dni przerwy i jazda. Jednak chyba nie jest to najlepsze wyjscie.
Oto ćwiczenia które bym zaproponował, prosze o ewentualne korekty albo propozycje jeszcze jakichs cwiczen.
Biceps:
-Podciąganie na drązku podchwytem 3 serie
-zginanie ramion z gryfem łamanym 3 serie
-Zginanie ramienia z hantlem 1,2 reka 3 serie
Klata:
- pompki 3 serie
- na góre wyciskanie gryfu łamanego do góry siedząc 3 serie
- i tu nie wiem, cos by sie jeszcze przydało z racji tego że
nie mam ławki nie ma możliwości wyciskania na prosto, albo rozpiętek a te ostatnie bym jakoś chciał wykonac bo fajne cwiczenie
Barki:
-wyciskanie hantli w góre siedząc 3 serie
-wyciskanie gryfu łamanego w góre siedząc 3 serie
-nie mam pomysłu na 3 cwiczenie
Plecy;
tych cwiczen co tu podam nie probowałem nigdy, pragnę co do nich porad, i informacji czy nie są one jakoś niebezpieczne
-martwy ciąg
-podciąganie(wiosłowanie) sztanga
Triceps;
- takie zginanie hantla za głową ( przepraszam za brak łachowej nazwy, widziałem te cwiczenie, sam go jednak nie stosowałem)
Nogi;
-wspiecia na palce
-wykroki z hantami (czy jakos tak, prosze o pomoc)
- przysiady ze sztanga
to ostatnie, mam namysli oczywiscie przysidy z gryfem łamanym na karku, interesuje mnie tylko czy to ćwiczenie nie jest jakoś niebezpieczne, nie zagraża zdrowiu, kregosłupowi bo cos tam słyszałem, wiem ze stosuje sie pas tylko ja bede mial do dyspozycji z 30kg w razie czego sie troche dokupi, czy takim niewielkim ciezarem pas nie jest konieczny, i czy bedzie to bezpieczne? bo widzialem ludzi ktorzy ponad 100 lub 200kg dzwigali
To tyle, dziekuje z góry za pomoc, odpowiedzi jak i zainteresowanie tematem.